Jak podchodzić do duchów, które się pod nas podczepiły? Część 1. Byty astralne

Część 1

Dzisiejszy wpis będzie poświęcony osobom znajdującym się już w procesie oczyszczania.

Byty astralne: Stałe odprowadzanie duchów i ich powrót

Jest to czas, w którym byty astralne, nazywane również duchami, stale odprowadzane są od człowieka. W tym okresie oczyszczany często jest w sytuacji, w której duchy na chwilę opuszczą jego ciało energetyczne, po czym powracają. Szansa na to, aby od jakiegoś człowieka duchy odeszły na stałe już przy pierwszych sesjach oczyszczania jest raczej niewielka. Dzieje się tak tylko w przypadku osób, którzy przez byty astralne bardzo wiele wycierpiały. Tacy ludzie będą na poziomie podświadomym trwale blokowali się na powrót duchów. Jak wiadomo cierpienie zawsze tworzy motywację do poprawy własnej sytuacji, do wyzwolenia się z kajdan, w które sami siebie zakuliśmy.

Przyzwyczajenie do duchów i walka z destrukcyjnymi nawykami

Jeżeli znajdujesz się w tej większej grupie ludzi, możesz w pierwszym okresie oczyszczania przechodzić przez pewnego rodzaju huśtawkę (ale nie jest to regułą). Byty astralne będą od ciebie odprowadzane, po czym będziesz je przyciągał do siebie na nowo. Części twojej podświadomości są bowiem przyzwyczajone do obecności ducha i brakuje im „towarzystwa”, mimo że wiąże się to z cierpieniem. Podświadomość działa nawykowo i tak jest też w tym przypadku. Być może duch jest dla ciebie kimś bliskim, z kim chcesz pozostawać w ciągłym kontakcie. Takie zachowanie jest destrukcyjne i pełne cierpienia, zarówno dla ciebie, jak i dla ducha. Przeznaczeniem ducha jest przestać cierpień i odejść za kurtynę śmierci, a twoim zadaniem jest pełne miłości danie duchowi wolności i pozwolenie mu na odejście. Jednak na początku procesu oczyszczania nie jest to dla nawiedzonego łatwe.

Przyciąganie duchów poprzez emocje: Walka z zazdrością i oczyszczanie

Kolejnym możliwym z przypadków jest to, że przyciągasz ducha własnymi emocjami. Załóżmy przez chwilę, że jesteś zazdrosny i przyciągasz duchy, które za życia bardzo oddawały się zazdrości. Obecnie przebywają one na tym właśnie poziomie emocjonalnym. Wraz z rozpoczęciem oczyszczania twoje własne emocje się nie zmieniają, odprowadzany jest od ciebie jedynie czynnik (duch), który twoje negatywne emocje niezwykle silnie wzmacnia. Dlatego w okresie oczyszczania bardzo ważne będzie, abyś usilnie pracował nad własnymi negatywnymi emocjami. Gdy nie ma przy tobie ducha odzyskujesz kontrolę, zazdrość nie jest już emocją, z którą nie potrafisz sobie poradzić, bowiem nie ma już przy tobie owej bardzo silnej emocji zazdrości pochodzącej ze świata astralnego, którą przynosił ze sobą duch. Teraz wszystko w twoich rękach i dlatego musisz usilnie przyglądać się swojej zazdrości, rozpoznawać jej destrukcyjny charakter, znajdujący się pod nią lęk przekonujący cię, że stracisz osobę, która jest ci bliska. Lęk w związku (oraz w każdej innej okoliczności) jest zawsze destrukcyjny i właśnie to musisz rozpoznać. Gdy ducha przy tobie nie ma, musisz powoli pracować nad uwolnieniem skumulowanej w twoim ciele emocjonalnym zazdrości, zagłębiać się w sobie, szukać swoją zazdrość, powoli ją wypuszczać i się do niej dystansować. Po jakimś czasie odkryjesz, że nie jesteś zazdrością, że nie jest to część twojej istoty, że emocję tę możesz trzymać na dystans, a wraz nią byty astralne, które za jej sprawą przyciągałeś.

Jeżeli zleciłeś nam oczyszczanie, pomożemy ci rozpoznać własne wzorce emocjonalne i poprowadzić cię ku zrozumieniu drogi wyjścia z emocjonalnego więzienia.

Jak podchodzić do duchów

Trudno jest w tych sprawach generalizować, ponieważ każdy przypadek jest inny, jednak postaram się opisać, jak powinieneś podchodzić do duchów, które są od ciebie odprowadzane, a które nadal do siebie przyciągasz:

Przede wszystkim musisz wybaczyć sobie, że kiedyś postanowiłeś oddawać się destrukcyjnym emocjom takim, jak złość, wściekłość, nienawiść, zawiść, zazdrość, lęk, panika itp. Są to części ludzkiego doświadczenia i celem ewolucji było, abyś przez nie przeszedł. Dzisiaj wiesz, że są destrukcyjne i przyciągają cierpienie, więc możesz w tej wiedzy zacząć się do nich dystansować. Pomożemy ci w procesie wybaczania, jest on niezwykle ważnym elementem uzdrowienia twojej psychiki oraz utrzymania wolności od duchów.
Pracuj nad wybaczaniem sobie tego, że przyciągałeś do siebie ducha bliskiej osoby, że z wielkim żalem zareagowałeś na jego śmierć, że być może wołałeś w niebogłosy, aby twój bliski zmarły nie odchodził itp., przez co nie pozwoliłeś mu odejść w zaświaty.
Musisz wybaczyć duchowi (lub duchom). One oczywiście miały pobudki egoistyczne, chciały do ciebie przyjść, aby posilić się twoją energią, jednak jesteś za ich przyciągnięcie tak samo odpowiedzialny jak one. Aby zostać nawiedzonym musi istnieć przyciąganie z obydwu stron. Obecnie doświadczasz wiele cierpienia pochodzącego z ich obecności w twoim polu energetycznym (poczytaj o symptomach w zakłądce OPĘTANIE PRZEZ DUCHY na górze strony), jednak musisz przejąć odpowiedzialność za ten stan rzeczy.
Podczas procesu oczyszczania będziesz musiał wykazać się wytrwałością. Będziesz miał chwile wolności, będziesz czuł się lepiej, jednak potem przyciągniesz duchy na nowo i poczujesz się gorzej. Może ci się nawet wydawać (chociaż dzieje się tak bardzo rzadko), że momentami czujesz się gorzej niż przed rozpoczęciem procesu oczyszczania, ponieważ doświadczywszy choćby chwili wolności od bytów astralnych zaczynasz przywracać własną wrażliwość. Jeżeli masz w palec wbitą drzazgę i nie potrafisz jej wyciągnąć, automatycznie zaczynasz obniżać poziom wrażliwości w palcu, w którą jest wbity, ponieważ nie chcesz ciągle odczuwać bólu. Taki proces jest najczęściej nieświadomy. Powrót ducha do bardziej uwrażliwionego człowieka może powodować subiektywne odczucie większego cierpienia, niż gdyby duch był przy tobie stale.