poczucie winy po smierci bliskiej osoby 2

Kluczowa rola przebaczenia w przezwyciężaniu nawiedzenia. Poczucie winy po śmierci bliskiej osoby


 

Wybaczanie jest kwestią kluczową dla zdrowia psychicznego oraz dla w przezwyciężania nawiedzenia. Jeżeli idziemy przez życie niosąc urazę, poczucie winy po śmierci bliskiej osoby, żal czy obwinianie innych lub siebie, nasza psychika będzie zaburzona. Wybaczenie to usunięcie z własnego ciała energetycznego negatywnych elementów, które tworzą destrukcyjne doświadczenie.

 

Podwójna natura winy i kary. Poczucie winy po śmierci bliskiej osoby 

 

Wybaczenie jest potrzebne zawsze wtedy, gdy zarzucamy cokolwiek innym lub sobie, mamy do kogoś lub siebie pretensje, czyli gdy wchodzimy w energię obwiniania, pretensji. A poczucie winy oraz kara za domniemaną krzywdę to dwie strony tego samego medalu. Poczucie winy, jak i poczucie winy po śmierci bliskiej osoby, zawsze woła o karę i też ją do siebie przyciąga. Dlatego też utrzymywanie urazy względem siebie lub kogoś to nic innego, jak pragnienie kary dla tego człowieka.

 

Karma: mechanizm doskonałej sprawiedliwości

W tym wszystkim zapominamy, że jako osobowość nie jesteśmy instancją, która powinna zajmować się sprawami sprawiedliwości. Tą instancją jest Wszechświat czy Bóg. Patrząc z tej perspektywy sprawiedliwość już istnieje, bez znaczenia, co by się nie działo. Mechanizmem dbającym o doskonałą sprawiedliwość jest karma. To ona wyznacza konsekwencje dla wszelkich działań człowieka. Każdy czyn, dobry czy zły, doczeka się swojej konsekwencji. Dobry – w formie dobra, zły – w formie jakiegoś cierpienia

 

karma2

 

Przy tym warto dodać, że nigdy nie chodzi tutaj o karę. Człowiek czyniący wbrew zasadom Wszechświata nie zostaje za to ukarany, takiej koncepcji Wszechświat nie zna. Człowiek po prostu otrzymuje z doskonałą precyzją to, co daje innym albo samemu sobie. Jeżeli jesteśmy nieuprzejmi, będzie nas otaczała wszechobecna nieuprzejmość. Nawet ludzie naprawdę uprzejmi będą nas traktowali z dystansem, co może przez nas z łatwością zostać odebrane jako nieuprzejmość.

 

Dylemat dewelopera: pokusa, poczucie winy i sabotaż

Tak jest w sprawach prostych, codziennych. W życiu czynimy jednak czasami szczególne dobro lub szczególne zło. Załóżmy, że deweloper ma okazję tanio nabyć działkę pod budowę, ale wymaga to od niego oszustwa. W jego stylu nie jest oszukiwanie innych, ale w tym konkretnym przypadku chodzi o tak wysoką stawkę, że ulega „pokusie” i decyduje się na postąpienie wbrew sobie. Taki czyn znajdzie kiedyś swoją konsekwencję, lecz dużo poważniejszym problemem naszego dewelopera jest to, że on zarzuca ten czyn samemu sobie. Będzie obwiniał siebie, będzie miał poczucie winy, a jak już powiedzieliśmy, każde obwinianie przyciąga karę. Będzie on sobie zatem, najczęściej bez świadomości tego mechanizmu, psuć rzeczy w swoim codziennym życiu, ponieważ zażyczył sobie wcześniej kary.

Jeżeli sprawa jest bardzo poważna, jak na przykład w wypadku morderstwa, najprawdopodobniej konsekwencja takiego czynu nie wróci do mordercy w tej samej inkarnacji, lecz rozładuje się w przyszłej, być może nawet bardzo odległej, ale wróci z całą pewnością, gdyż Prawa Wszechświata funkcjonują z najwyższą precyzją.

 

Kluczowa rola przebaczenia w przezwyciężaniu nawiedzenia

Powracając do nawiedzenia i wybaczenia musimy pamiętać, że jeżeli nosimy w sobie jakąkolwiek formę zarzutu, to u jego podstawy zdecydowanie znajduje się jakaś negatywna myśl i emocja. Jeżeli czytasz wpisy na tym blogu wiesz, że duchy przyciągane są właśnie do negatywnych emocji. W takiej sytuacji nasz deweloper może nieustannie zmagać się z "okropnością" swojego czynu (najczęściej bez uświadamiania sobie tego), co przyciągnie do niego ducha z dokładnie identycznym poczuciem winy, kto wie, być może nawet dewelopera, który uczynił bardzo podobną rzecz w czasie swojego ziemskiego życia. Poczucie winy po śmierci bliskiej osoby działa w ten sam sposób, przyciągając ducha. A wraz z duchem do człowieka przyjdzie bardzo wiele negatywnych symptomów nawiedzenia opisanych tutaj. Gdy jest przy nas duch potrzebny nam jest proces oczyszczania, sami z nawiedzenia się nie uwolnimy. Chodzi o to, aby żyć w sposób świadomy, taki, który uniemożliwi przyciąganie duchów, aby problem nawiedzenia w ogóle nie powstawał.

Jeżeli chcemy przez życie kroczyć taką jasną ścieżką musimy być nieustannie świadomi swoich myśli i emocji. Ludzie, którzy przeszli przez nawiedzenie wiedzą, jest ogromne jest to cierpienie. Większość z nich zrobi wszystko, aby nie dopuścić ponownie do takiego stanu. Mają zatem wielką motywację, aby nieustannie przyglądać się swoim emocjom oraz myślom, ponieważ tylko to może sprawić, że rozpoznają w swojej psychice magnes, który przyciąga duchy, a wraz z nimi cierpienie. A gdy tak się stanie, jedyną możliwością będzie wybaczenie sobie i innym, cokolwiek by to nie było. Przebaczając innym wcale nie akceptujemy ich nagannego zachowania, po prostu uwalniamy tego człowieka oraz siebie, od ciężaru tego czynu. Robimy to dla siebie, nie dla innych. Więcej na temat wybaczania znajdziesz w blogu znajdującym się tutaj.

 

Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl

 

 

DODATKOWE INFORMACJE:

1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:

SYMPTOMY NAWIEDZENIA

2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:

SPRAWDZENIE ONLINE

3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?

PROCES ODPROWADZANIA DUCHÓW

 

 

Posty bloga:

 
 
 
 
 
 
 
 
 

Więcej wpisów