Pragnienie kontrolowania wynika nierzadko z potrzeby odczuwania bezpieczeństwa i pewności. Osoby, które mają silne pragnienie kontroli, często czują, że muszą nad wszystkim panować, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek lub sytuacji, które mogą zagrażać ich poczuciu stabilności. Jednakże, gdy ta potrzeba staje się nadmierna i przekształca się w przymus, może utworzyć silny negatywny wzorzec naszej osobowości. Z czasem przymus kontroli może również przyciągać duchy do naszego życia.
Objawy takiego wzorca mogą obejmować perfekcjonizm, brak zaufania, lęk i niepokój, trudności w delegowaniu zadań (dotyczy to pracy lub życia domowego) oraz izolację. Perfekcjonizm prowadzi do chronicznego stresu i niezadowolenia z siebie oraz innych. Brak zaufania skutkuje problemami w relacjach międzyludzkich, ponieważ osoby pragnące wszystko kontrolować, często nie ufają innym. Ciągłe dążenie do sprawowania nadzoru może również prowadzić do uczucia przewlekłego lęku i niepokoju. Takie osoby mają trudności z przekazywaniem zadań innym, co w zakresie życia zawodowego prowadzi do przeciążenia i wypalenia. Taka tendencja będzie prowadzić do izolacji społecznej, gdyż inni mogą unikać kontaktu z osobą, która stale stara się nimi zarządzać.
Konsekwencje negatywnego wzorca kontrolowania są poważne i obejmują problemy zdrowotne, popsute relacje, niską samoocenę, ograniczoną kreatywność oraz wypalenie zawodowe. Stres i lęk wynikający z potrzeby kontroli mogą prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak nadciśnienie, choroby serca czy zaburzenia snu. Nadmierna potrzeba kontroli może niszczyć relacje międzyludzkie, prowadząc do konfliktów, rozstań i poczucia osamotnienia. Osoby, które nie potrafią osiągnąć swoich standardów perfekcji, mogą cierpieć na niską samoocenę czy zaniżone poczucie własnej wartości. Pragnienie kontroli może również tłumić kreatywność i innowacyjność, ponieważ osoba boi się ryzyka i nieprzewidywalnych rezultatów.
Aby przezwyciężyć taki wzorzec, pierwszym krokiem będzie uświadomienie go sobie w pełni i zrozumienie jego negatywnych konsekwencji. Nauka zaufania innym i akceptacja, że nie wszystko musi być pod kontrolą, może pomóc w złagodzeniu symptomów. Praktyka delegowania zadań i odpowiedzialności innym jest kluczowa dla zmniejszenia obciążenia i budowania zaufania w zespole lub w gronie rodzinnym.
Świadomość, uczenie się ufania Wszechświatowi, delegowanie, techniki relaksacyjne oraz wsparcie terapeutyczne mogą być kluczowe w przezwyciężeniu przymusu kontrolowania i osiągnięciu większej równowagi w życiu.
Bywają jednak sytuacje, w których takie działania zapobiegawcze nie przynoszą pożądanych rezultatów. Wynika to z faktu, że nawyk kontrolowania zyskał w ciągu lat / dziesięcioleci na sile. Do pragnienia tego zdążyły przyłączyć się najprzeróżniejsze inne negatywne wzorce emocjonalne, które obecnie sprowadzają nas nieustannie na „starą” ścieżkę. Tego typu schematy mają tendencję do przyciągania ze świata emocjonalnego elementów, które przebywają na tym samym poziomie energetycznym, czyli w strefie lęku, nieufności, potrzebie dominacji, perfekcjonizmu, frustracji, gniewu, bezsilności, zażenowania, stresu czy rezygnacji. Ponieważ wzorzec kontrolowania potrafi stać się dominującym aspektem osobowości może on pojawiać się w niezliczonych sytuacjach życia codziennego, może być spięty z całym naszym funkcjonowaniem.
Wówczas tylko krok od tego, abyśmy przyciągali z wielką siłą duchy zmarłych, które nie odeszły w zaświaty, a które za fizycznego życia posiadały takie same cechy charakteru. Gdy dojdzie do połączenia psychiki ducha i człowieka nasze negatywne emocje i pochodzące od nich cierpienie ulegną bardzo silnemu wzmocnieniu. Tam, gdzie wcześniej wpadaliśmy w gniew, nagle zaczniemy odczuwać nienawiść, a lęk przeistoczy w napady paniki.
Jeżeli osiągnęliśmy to stadium warto zasięgnąć rady kogoś, kto rozumie problem nawiedzenia, aby wykluczyć lub potwierdzić obecność duchów w naszym życiu. Duch nie ma bowiem umiejętności ani energii, by samodzielnie odłączyć się od nawiedzonego. Proces oczyszczania może przynieść bardzo istotną poprawę naszej sytuacji, co wynika z tego, że duch projektuje na nas bardzo silne negatywne emocje. Jest to odczuwane jako wielkie cierpienie psychiczne, a w późniejszym stadium nawiedzenia również fizyczne.
Należy pamiętać, że wspomniany wzorzec potrafi być bardzo silnie zakorzeniony w naszej psychice, co oznacza, że nie zniknie on samoistnie, gdy duch / duchy są od nas odprowadzane. Bardzo prawdopodobne jest, że nasza psychika będzie nieustannie wracała na „starą” ścieżkę i na powrót przyciągała ducha do naszych emocji. Oznacza to, że aby pozbyć się wpływu powracających do nas duchów będziemy musieli wykonać intensywną pracę nad rozpoznaniem własnej psychiki. Uświadomi ona nam w jak wielu zakresach naszego emocjonalnego życia ulegliśmy nawykom emocjonalnym związanym z pragnieniem kontrolowania. Dopiero ta praca unaoczni nam, że całe to cierpienie ustanowiliśmy na własne życzenie, co uwolni nas od tendencji do wpadania w rolę ofiary. Zrozumiemy naszą własną w tym wszystkim odpowiedzialność oraz zyskamy siłę do przekształcenia innych dysfunkcyjnych wzorców emocjonalnych, jakie sami powołaliśmy do istnienia.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
28 lipiec 2024
16 czerwiec 2024
2 czerwiec 2024
19 maj 2024
7 kwiecień 2024
24 marzec 2024
10 marzec 2024
28 styczeń 2024
Więcej wpisów