smierc bliskiej osoby 2

Jak przeżyć śmierć bliskiej osoby?


 

Przyciąganie duchów bliskich i konieczność rozstania: śmierć bliskiej osoby

 

smierc bliskiej osoby 3

 

W dzisiejszym wpisie omówimy sytuację, w której duch naszego zmarłego bliskiego, który pragnie się do nas zbliżyć był osobą, którą za życia lubiliśmy, a kto wie, być może nawet kochaliśmy.

 

Przegrupowanie ciała emocjonalnego ducha: Negatywne emocje na pierwszym planie

Taki duch również poddał się bardzo niekorzystnemu dla niego przegrupowaniu ciała emocjonalnego (więcej na ten temat we wcześniejszym wpisie). Jego najbardziej negatywne emocje znajdują się zatem teraz na zewnątrz jego ciała emocjonalnego. Ponieważ nasza podświadomość odczuwa silną sympatię względem ducha często zdarza się nam o nim myśleć, wspominać nasze wspólne doświadczenia w życiu fizycznym. Myśl, w której jest wiele sympatii szybko będzie przyciągała do nas bliskiego. Ponieważ emocje ducha są tak ułożone, że na zewnętrz znajdują się te najbardziej negatywne może się zdarzyć, że podczas wspominania zmarłego będziemy czuć się gorzej. Zaczyna na nas bowiem wpływać owa najbardziej negatywna z jego emocji.

 

Okres po śmierci: 40 dni przeznaczone dla ducha

Takiego fenomenu nie zaznamy w ciągu pierwszych 40 dni po odejściu naszego bliskiego. W tym okresie przebywa on w ciele emocjonalnym i nie musi podejmować żadnych decyzji. Ten czas jest przeznaczony tylko dla niego, by miał sposobność pożegnać się z ludźmi, których kochał i przyzwyczaić się do nadejścia nowej rzeczywistości, w której będzie trwale żył w ciele emocjonalnym. W swojej naturze ciało emocjonalne jest obdarowane dużo większym stopniem wolności i energii, jednak dostępna jest ona tylko wtedy, gdy duch:

  1. nie będzie bał się odejścia z fizyczności.
  2. nie będzie uzależniony od życia materialnego i nie pozwoli na przegrupowanie swojego ciała emocjonalnego, co zawsze jest konsekwencją pragnienia pozostania przy fizyczności.
  3. podejmie decyzję odejścia w zaświaty.

 Jest jednak bardzo wiele dusz, które się tego odejścia obawiają, w efekcie czego pozostają w niskim świecie astralnym, co dla nich samych, jak i ludzi, z którymi wchodzi w kontakt staje się źródłem wielkiego cierpienia.

 

Wieczne połączenie na poziomie miłości

Powróćmy do sytuacji, w której nasz ukochany bliski nie odszedł, a my zaczęliśmy go do siebie przyciągać. Żywym najczęściej bardzo trudno jest pogodzić się z odejściem człowieka, dla którego żywili czułe emocje. Prawie wszyscy odczuwają śmierć bliskiej osoby jako wielką tragedię, jednak zupełnie niepotrzebnie. Jeżeli między takimi ludźmi była prawdziwa miłość, to pozostają oni połączeni ze sobą na poziomie miłości pochodzącej z serca. Śmierć, ani nic innego nie jest w stanie takiego połączenia zerwać. Jest ono wieczne i najczęściej pochodzi nie tylko z tej jednej minionej inkarnacji, którą sobie przypominamy, lecz z wielu.

Jeżeli zatem nasz bliski zmarły przegrupuje swoje ciało emocji i zostanie blisko fizyczności szansa, że nawiedzi nas, lub kogoś, kto był mu równie bliski jest bardzo duża. Ponieważ istnieje nić sympatii stanie się ona łańcuchem, który będzie przy nas utrzymywał ducha. My także nie będziemy chcieli żyć bez odczuwania bliskości z duchem. Tymczasem bliskość może pochodzić z dwóch źródeł – z naszej osobowości, czyli z naszego ego lub z serca. Bliskość pochodzącą z poziomu serca mamy zagwarantowaną na zawsze, o ile będziemy trwale utrzymywali naszą wibrację na wysokim poziomie miłości. Taka bliskość, z jakąkolwiek duszą, jest całkowicie bezpieczna.

 

Toksyczny związek czy bezpieczna więź?

Chęć bliskości może wynikać z ego, np. z pragnienia posiadania zmarłego przy sobie, aby nam pomagał, czyli z naszej niesamodzielności. Możemy też chcieć dzielić stare nawyki i wspólne emocje. Wtenczas będzie to związek toksyczny, który okaże się dla ducha i dla nas cierpieniem. Duch zacznie bowiem polegać na naszej energii i utworzy się zależność. Doprowadzi to do nawiedzenia i wtedy będziesz odczuwał jego symptomy.

Aby do tego nie dopuścić koniecznie musimy się z duchem pożegnać i pozwolić mu odejść. Do takiej rozłąki trzeba podejść tak, jak gdyby nasz bliski wyjeżdżał do odległego kraju. Wiemy, że nadal żyje, jednak nie ma go przy nas. Żyjemy wtedy w świadomości, że nie jest to oddzielenie permanentne. Prawdziwa miłość zawsze daje wolność i trzeba naszemu bliskiemu dać pozwolenie na odejście w zaświaty, do wyższego świata, gdzie jego życie będzie o wiele lepsze niż w fizyczności.

 

Przejście przez żałobę

Aby przetrwać śmierć bliskiej osoby trzeba oczywiście koniecznie przejść przez żałobę, może ona być bardzo intensywna, lecz nie powinna w żadnym wypadku trwać dłużej niż wspomniane 40 dni. Jest to bowiem czas, w którym duch ma wystarczająco siły, by odejść w zaświaty. Później będzie uzależniony od energii żywych, co będzie z konieczności prowadziło do nawiedzenia.

 W kolejnym wpisie przybliżymy, jak należy postępować, gdy nasz bliski ukochany został przy nas i jest odprowadzany, czyli gdy korzystasz u nas, lub kogoś innego z procesu oczyszczania.

 

Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl

 

 

DODATKOWE INFORMACJE:

1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:

SYMPTOMY NAWIEDZENIA

2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:

SPRAWDZENIE ONLINE

3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?

PROCES ODPROWADZANIA DUCHÓW

 

 

Posty bloga:

 
 
 
 
 
 
 
 
 

Więcej wpisów