Z psychologicznego punktu widzenia osąd to proces, w którym jednostka ocenia sytuacje, osoby lub wydarzenia w odniesieniu do swoich przekonań, emocji, doświadczeń i norm społecznych. Osąd jest zarówno procesem intelektualnym / mentalnym, jak i emocjonalnym, wynikającym z tego, jak postrzegamy świat, jakie mamy wewnętrzne definicje. Obejmuje przetwarzanie informacji i formułowanie wniosków na podstawie danych zebranych ze zmysłów, a także ocen moralnych, społecznych czy estetycznych.
Emocje odgrywają kluczową rolę w procesie osądzania – na przykład, kiedy jesteśmy zdenerwowani, nasze osądy mogą być bardziej surowe, a gdy jesteśmy w dobrym nastroju, oceniamy łagodniej. Społeczne normy również silnie wpływają na nasze osądy, kształtując to, co postrzegamy jako akceptowalne lub nie. W kontekście psychologii moralności, osąd obejmuje decyzje dotyczące tego, co jest dobre, a co złe, co z kolei opiera się na naszych wartościach, zasadach i normach etycznych.
Osąd w bezpośredni sposób wynika z procesu tworzenia przekonań, który zaczyna się w niemowlęctwie. Tutaj największą rolę odgrywa nasze otoczenie oraz jego emocjonalność i mentalność. Wzorce przejęte od naszych najbliższych, najczęściej te nigdy nie wypowiedziane, a zatem przekazane telepatycznie, podświadome, kształtują nas w tym względzie najsilniej. To, o czym myśleli i co czuli nasi rodzice stanie się częścią naszego własnego systemu przekonań, czy mamy tego świadomość, czy nie.
Jest takie powiedzenie – „niedaleko pada jabłko od jabłoni” i jest ono bardzo prawdziwe. Czasami w okresie dojrzewania oraz późniejszym wypieramy się naszych rodziców, ale nie będziemy już z taką łatwością w stanie zdystansować się do struktury naszego własnego układu emocjonalno-mentalnego, jaki „wyssaliśmy z mlekiem matki”, jaki został nam przekazany kanałami emocjonalnymi i mentalnymi. Czasami są to wzorce korzystne, w wypadku rozwiniętych duchowo rodzin, a czasami negatywne.
Taki fenomen ma w szczególności miejsce wówczas, gdy przychodząc na świat musimy przejść przez próbę wyzwolenia się z niesłużących nam już własnych wzorców emocjonalnych przeniesionych z wcześniejszych inkarnacji. Załóżmy, że takim niekorzystnym wzorcem jest gniew. We wcześniejszych inkarnacjach nauczyliśmy się już dystansować się do tej emocji oraz wywołujących go myśli. Niewykluczone, że w takiej sytuacji korzystne będzie dla nas narodzenie się w rodzinie, w której od samego urodzenia będziemy „bombardowani” emocją i myślami gniewu, które mogą być nawet bezustanne, gdy rodzina, w której dorastamy jest dysfunkcyjna, a takich jest bardzo wiele.
Przebywanie w takiej sytuacji ma dla nas taki korzystny cel, że musimy pogłębić, wytężyć naszą wypracowaną wcześniej umiejętność niepoddawania się własnym wzorcom gniewu, co nie jest łatwe. Naszym celem jest nie dać się „zabrudzić” przez słabości naszego najbliższego otoczenia, jak gdyby wyrwać swój chwast gniewu z korzeniami. Historia ludzkości zna wiele przypadków silnych jednostek, które były w stanie wykroczyć poza traumatyzujące ograniczenia własnej rodziny. Jako przykład niech nam posłuży Charlie Chaplin wychowujący się w rodzinie alkoholika i chorej psychicznie matki, Marilyn Monroe, która również miała zaburzoną psychicznie matkę i wychowywała się w sierocińcach, czy Edgar Allan Poe wychowywany przez rodzinę zastępczą. Jego relacje z opiekunami były napięte, a jego życie naznaczone było ubóstwem i walką z uzależnieniem. Mimo to jego dzieła uważane są za jedne z najważniejszych w literaturze amerykańskiej.
Dlaczego osąd, czyli mentalno-emocjonalne okulary, które odziedziczyliśmy w dzieciństwie są dla nas tak ważne? Ponieważ świat znajduje się obecnie w procesie wielkiego skoku ewolucyjnego i w swojej charakterze jest domem dla bardzo wielu rodzin funkcjonujących na poziomie niskich, negatywnych emocji / myśli. Wymusza to na nadchodzących generacjach wielki wysiłek mający na celu pokonanie wewnętrznego negatywizmu. Dusza w fazie niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa silnie połączona jest z boskimi wibracjami. Widząc przepaść pomiędzy tym co w niej boskie, a tym, co w jej otoczeniu zwierzęce podejmuje walkę, którą czasami wygrywa, jak widać na przykładzie wspomnianych powyżej osobistości.
Piszemy o tym, abyśmy zawsze pamiętali, że nasze reakcje emocjonalno-mentalne w pierwszej kolejności pochodzą od wpływu naszego najbliższego otoczenia w dzieciństwie. Jest to ważne szczególnie w aspekcie nawiedzenia. Wiele z naszych podświadomych reakcji będzie tworzyło przyciąganie – na zasadzie rezonansu, gdy podobne przyciąga podobne, duchów zmarłych ludzi. Duchy reprezentują najsilniejsze negatywne emocje ludzkości, co będzie w inkarnowanym człowieku wzmacniało jego własne negatywne tendencje celem ich zdecydowanego, całkowitego odrzucenia.
Bywa jednak, że poprzez ten niezwykle intensywny negatywny wpływ duchów całkowicie tracimy orientację, zupełnie zapominając, kim naprawdę jesteśmy i jakie są nasze najgłębsze wartości. Jeżeli jesteś w takiej sytuacji nie oceniaj siebie zbyt surowo. Jest w tobie istota ze Światła i to Nią jesteś, a nie swoimi reakcjami emocjonalno-mentalnymi (ani negatywnymi, ani „pozytywnymi”). Pochodzą one częściowo od tendencji, które przyniosłeś z wcześniejszych inkarnacji, a później przejąłeś od swojego otoczenia, jednak ani twoje emocje, ani twoje myśli NIE są tobą. Są mechanizmem postrzegania, który założyłeś na siebie w procesie inkarnowania, to twoje ciała subtelne, coś w rodzaju okularów, przez które patrzysz na świat. Powtórzę – one jednak NIE są tobą.
Pozwoliłeś sobie je przyjąć, a obecnie możesz, a nawet masz obowiązek, je zmienić. Wpierw musisz pozbyć się wpływających na ciebie duchów, one zaciemniają twój obraz na tyle, że nie potrafisz rozpoznać, gdzie jest twoja osobowość, a gdzie ducha. Gdy ustabilizujesz się w umiejętności trzymania duchów na dystans, co jest celem długiego procesu oczyszczania, jaki oferujemy, to aż 3 miesiące, zaczniesz coraz wyraźniej dostrzegać swoją osobowość, a gdy ją rozpoznasz w pełni, zaczniesz widzieć promienie światła przenikające przez tę osobowość z góry, pochodzące od twojej Prawdziwej Świetlistej Istoty, różnie nazywanej – Wyższym Ja, Chrystusem itp. Wówczas otrzymasz ostateczny dowód na to, że jesteś boskiego pochodzenia, a w swoim najwyższym potencjale jesteś wszechmądry, wszechmiłujący i wszechpotężny.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
12 styczeń 2025
29 grudzień 2024
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
28 lipiec 2024
16 czerwiec 2024
2 czerwiec 2024
19 maj 2024
7 kwiecień 2024
24 marzec 2024
10 marzec 2024
Więcej wpisów