Proces oczyszczania ma głęboki wpływ na całą naszą istotę. Wynika to faktu, że najczęściej z duchem jesteśmy już związani wiele lat. To powoduje, że zdołał on wpłynąć na większość naszych przekonań i zmodyfikować je w taki sposób, abyśmy na zawsze utrzymywali z nim kontakt. W dzisiejszym wpisie odpowiemy na pytanie: Jak odprowadzanie duchów przekształca naszą świadomość i stosunek do duchów?
Strategia ducha to pragnienie wynikające z instynktu przetrwania, aby przywiązać nas do niego jak najsilniej. Dla ducha jest to sprawa całkowicie nadrzędna, od tego zależy bowiem, czy będzie istniał, czy nie. Wprawdzie nie jest to prawda, ponieważ ludzka dusza nie może umrzeć, jednak duch operuje na poziomie emocjonalnym i nie ma świadomości takiej, jaka pojawia się dopiero, gdy osiągnie wyższe poziomy ciał subtelnych.
Jego kalkulacja jest zatem następująca: „Muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby pozyskiwać energię od człowieka, jak długo się tylko da”. W tym celu duch nie zawaha się zrobić niczego, co umacniałoby jego pozycję w tym dążeniu. Można powiedzieć, że przebywając na najniższych poziomach świata astralnego naznaczonych panicznym lękiem o przetrwanie nie posiada on już moralności, takiej jak za życia, nie ma w nim współczucia czy sympatii dla nawiedzonego, nawet, jeżeli jest to ktoś mu bardzo bliski.
Nie oznacza to oczywiście, że duch nie posiada tych wyższych cech wcale. Ich świadomość powróci do niego jednak dopiero wówczas, gdy wzniesie się w wibracjach wyżej, ponad strefę najniższych ludzkich motywacji, czyli ponad poziom przetrwania świata astralnego. Ma ku temu okazję za każdym razem, gdy jest odprowadzany od człowieka, czyli bardzo często, jednak instynkt przetrwania nakazuje mu również lęk przed tym co wyższe. Światło, do którego mógłby odejść jest dla niego jedną wielką niewiadomą, której się boi tak samo, jak o przetrwanie.
Postrzega zatem Światło jako zagrożenie, nie ma nawet odwagi spojrzeć w jego kierunku. Dlatego nie należy liczyć się z tym, że duch odejdzie od nawiedzonego z własnej woli. Utknął w błędnej koncepcji świata, jednak nawiedzonego w żadnym wypadku nie powinno to zniechęcać. Wręcz na odwrót, powinienem jak najusilniej pracować nad sobą, wykorzystywać wszelką okazję do tego, aby się do duchów dystansować.
Proces oczyszczania powinien być przede wszystkim czasem, w którym nawiedzony utrzymuje jak największy poziom spokoju. Powinien dystansować się do wszystkich swoich negatywnych emocji, nie tylko tych bazujących na złości, lecz również tych wywołujących zniechęcenie, które prowadzą do depresji.
Nie jest zalecane, aby nawiedzony medytował. W medytacji lub modlitwie może on bowiem łatwiej komunikować się z duchami, które w końcu i tak już przeniknęły i zmodyfikowały duży obszar jego psychiki. Całą siłę swojej uwagi powinien koncentrować na rozpoznawanie swojego stanu emocjonalnego. Uwaga jest bowiem formą szkła powiększającego, wszystko, czemu poświęcamy uwagę rośnie, staje się większe, lepiej widzialne.
I tak właśnie powinien postępować nawiedzony – przyglądać się swoim negatywnym, ale i pozytywnym emocjom. Wielu ludzi obawia się zajrzeć w to, co negatywne, jednak bez tego nie będziemy w stanie rozpoznać, co dzieje się w naszym wnętrzu, jakie elementy naszej psychiki muszą ulec pomniejszaniu, a jakie powiększaniu. Gdy tylko rozpozna wówczas jakąkolwiek negatywną emocję musi zacząć się do niej dystansować, uświadamiać sobie, że jest dla niego destrukcyjna, że szkodzi mu w taki czy inny sposób. Musi też uwalniać się od skojarzenia, że negatywne emocje to siła, którą mógłby w jakikolwiek sposób wykorzystywać (np. dla obrony przed duchem, choćby poprzez wysyłanie mu nienawiści – to zasili ducha jedynie jeszcze większą energią). Każda negatywna emocja jest w swej naturze destrukcyjna i doprowadzi do upadku – prędzej, czy później.
Celem coraz lepszego rozpoznawania naszej emocjonalności nie jest zatem w tym stadium zagłębianie się w negatywnych emocjach (a przynajmniej nie w trakcie procesu oczyszczania), lecz ich zauważanie, i odwracanie od nich uwagi. W taki sposób zdobędziemy mapę naszej psychiki, którą, jak już wspomniano, duch zdążył zmanipulować.
Gdy będziemy już znali własne negatywne emocje, których oczywiście w przypadku nawiedzenia będzie większość, zaczniemy rozpoznawać, czy są to emocje nasze, czy duchów. Duch zadbał o to, abyśmy jak najczęściej wpadali w negatywne emocje, ponieważ wówczas będziemy blisko siebie, a na tym mu najbardziej zależy. Bliskość emocjonalna prowadzi bowiem do wyrównania poziomów energii. My energię mamy, duch nie ma jej wcale. Jeżeli dajemy się nabierać na negatywną emocję ducha musi rozpocząć się proces wyrównywania energii. W taki sposób duch otrzymuje swoją codzienną porcję energii.
Jednak pierwszym krokiem procesu dystansowania się do emocji duchów musi być rozpoznawanie własnego stanu emocjonalnego. Musimy wiedzieć, jak w danej chwili dnia czujemy się emocjonalnie, czy jesteśmy smutni, podnieceni, wściekli, użalający się, zrezygnowani itp. Musimy też wiedzieć, jak czuliśmy się po przebudzeniu, godzinę, czy pięć minut temu. Tylko wówczas możemy rozpoznać, kiedy i w jaki sposób przychodzą do nas duchy, jakich trików używają, byśmy reagowali na ich negatywne emocje.
Preferowanym sposobem działania duchów jest podjudzanie nas do oddawania się najszerzej rozpowszechnionej ludzkiej emocji – złości. Duchowi łatwo jest skojarzyć swoją złość z naszą własną, w końcu każdy z nas jest zły na coś tam – polityków, bankierów, koncerny, sąsiada, szefa, rodzinę – dziecko, partnera, itp.
Jednak, jeżeli nie rozpoznajemy własnej emocjonalności nie mamy sposobu na ty, by się do takich emocji dystansować. Nasz proces emocjonalny przebiega wówczas sam z siebie, całkowicie automatycznie. To dlatego musimy się choć na chwilę zagłębiać w naszej negatywnej emocjonalności. Nie da się wyjść z pomieszczenia, które nam się nie podoba, jeżeli nie staramy się usilnie odnaleźć drzwi, które prowadzą na zewnątrz…
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
28 lipiec 2024
16 czerwiec 2024
2 czerwiec 2024
19 maj 2024
7 kwiecień 2024
24 marzec 2024
10 marzec 2024
28 styczeń 2024
Więcej wpisów