common symptoms of spirit attachment

Hipochondria


Jeżeli prześladuje Cię hipochondria, choroby urojone, a inni mówią na Ciebie niesłusznie symulant / symulantka, to bardzo prawdopodobne, że można Ci pomóc. Hipochondria często wywołana jest przez obecność duchów w człowieku. Bywa tak, że jakiś człowiek obawia się o swoje zdrowie. Do takich ludzi często przychodzą duchy, które za życia chorowały na najprzeróżniejsze choroby. Mechanizm, który tu działa to – podobne przyciąga podobne. Albo – czego się boję to sobie to przyciągam. Załóżmy, że taki człowiek opętany jest przez 2, 3 lub 4 duchy, które za życia chorowały na różne schorzenia. W jednej chwili taki człowiek będzie czuł w swoim ciele symptomy jednej choroby, za chwilę innej, a za chwilę jeszcze innej, w zależności, który duch w danej chwili dominuje w człowieku. Wszyscy wokół stukają się w czoło, ale dla tego człowieka jego symptomy są najprawdziwsze na świecie. Hipochondria odchodzi w zupełności, gdy odejdą duchy powodujące problem.

Hipochondrykiem nazywamy człowieka, który zaledwie pomyśli o jakiejś chorobie a ta już go dopada. Jednego dnia lub przez pewien okres czasu skarży się na jedną chorobę a za chwilę na zupełnie inną. Otoczenie i lekarze podejrzewają pacjenta, że te choroby są urojone lub że je symuluje. Bowiem gdy jest badany, to żadna z nich nie występuje. Często zdarza się tak, że coś bardzo mu dolega, skręca się wprost z bólu, ale gdy pójdzie do lekarza, to okazuje się, że nie ma ani choroby, ani nawet bólu. Bardzo cierpi, skarży się, ale lekarz zupełnie nic nie stwierdza. Pomimo, że pacjent w chwili badania nie czuje objawów, to jednak wie, że jest chory. Ostatecznie pamięta objawy, czy potworny ból. Naprawdę cierpi, ale lekarz nie potrafi mu pomóc. Nie dlatego, że nie chce albo nie zna się na chorobie, ale dlatego, że jej w danej chwili nie stwierdza. Gdy taka sytuacja powtarza się regularnie lekarz zaczyna uważać pacjenta za symulanta lub hipochondryka. Pacjent nie znajdując pomocy u jednego lekarza szuka innego. Tam sytuacja się powtarza. Dlaczego tak się dzieje? Czy temu człowiekowi tylko się wydaje czy naprawdę jest chory? Otóż takie zjawisko ma miejsce wtedy, gdy danego człowieka opętało wiele duchów noszących w sobie jakąś chorobę. Od tego, jaki duch jest u „władzy” zależy, na jaką chorobę człowiek w danej chwili cierpi. Spytacie: „Dlaczego w takim razie w momencie, gdy człowiek jest badany przez lekarzy ci nic nie stwierdzają?”. Otóż dlatego, że dana choroba należy do ducha a nie do człowieka. Jej symptomy są bardzo wyraźnie odczuwane przez człowieka, gdy jest w nim duch, ale niemożliwe do stwierdzenia przez lekarza, jeżeli ten sam duch nie jest już u „władzy”.