Doktor Wanda Prątnicka na przestrzeni 45 lat pomogła dziesiątkom tysięcy ludzi na całym świecie cierpiącym na zaburzenia emocjonalne, umysłowe bądź dolegliwości fizyczne, które nierzadko uznawano za nieuleczalne, ze względu na wyjątkową zdolność rozpoznawania i odprowadzania od ludzi bytów, czy inaczej duchów na odległość; bez znaczenia na miejsce pobytu nawiedzonej osoby. Jej główny zakres zainteresowań to psychologia duszy i uwalnianie ludzi od współ-uzależnień oraz uzależnień od duchów, oczyszczanie ich z duchów, negatywnych energii, nierzadko klątw. To uzdrowicielka jedyna w swoim rodzaju, łącząca w swojej pracy formalne wykształcenie oraz filozofię – uzyskała tytuł doktorski z filozofii, magisterski z psychologii oraz licencjat z parapsychologii – z naturalnym, wrodzonym darem, który objawił się już kiedy była dzieckiem. Autorka kilku książek, które zostały przetłumaczone na inne języki (na tę chwilę - angielski, hiszpański, niemiecki, rosyjski, japoński, chiński oraz hindi). Jej pierwsza książka, Opętani przez duchy – egzorcyzmy w XXI stuleciu, (352 strony) uzyskała w Polsce status bestsellera wkrótce po ukazaniu się pierwszego wydania w roku 2002. Jest ona również autorką książkowej serii zatytułowanej Kołowrót Życia, obejmującej na tę chwilę trzy tomy (w sumie będzie ich cztery - w sumie 2000 stron). Jej najnowszą publikacją jest dzieło Poznaj prawdę i bądź wolny (490 stron).
Wraz ze swoim mężem Zbyszkiem założyła Wydawnictwo Centrum. Wydawnictwo realizuje misję tłumaczenia i publikowania starannie wyselekcjonowanych pozycji najwyższej klasy autorów, które inspirują polskich czytelników do osiągania osobistej transformacji i dobrostanu we wszystkich dziedzinach życia. Pośród bestsellerów i autorów publikowanych w Polsce przez Wydawnictwo Centrum znajdują się między innymi: Kurs Cudów Foundation for Inner Peace, seria książek autorstwa Paramhansy Joganandy, seria książek Jiddu Krishnamurtiego, Marianne Williamson, Drunvalo Melchizedeka, oraz wielu innych cenionych autorów.
Mąż Pani Prątnickiej jest z wykształcenia psychologiem, uzdrowicielem i nauczycielem duchowym specjalizującym się w odprowadzaniu duchów od ludzi. Ponieważ już jako dziecko posiadał metafizyczne doświadczenia, od czasów młodości poszukiwał Prawdy i sensu życia własnego oraz Uniwersalnego. Wiele podróżował po całym świecie i studiował pod prowadzeniem różnych nauczycieli duchowych. Jego życie przeszło przez proces głębokiej transformacji, gdy po raz pierwszy spotkał się z Wandą Prątnicką w roku 1999 i zapoznał się z ze szczegółami fenomenu nawiedzeń ludzi przez duchy. Od tamtej chwili poświęcił swoje życie rozpoznawaniu i pogłębianiu wiedzy dotyczącej nawiedzeń, której rezultatem była niezwykła podróż w głąb siebie.
Wynikiem tego spotkania było również duchowe partnerstwo między nim i Wandą Prątnicką, które w następstwie doprowadziło do oficjalnego małżeństwa. Zbyszek szybko zrozumiał ogromną wartość egzorcyzmów wykonywanych przez Wandę Prątnicką, dla bardzo wielu ludzi cierpiących na nawiedzenie na całym świecie i usilnie nakłaniał ją do napisania pierwszej książki Opętani przez duchy, której był redaktorem. Następnie wkładał wiele wysiłków w przekłady tej oraz kolejnych książek P. Prątnickiej na różne języki.
Ze względu na płynną znajomość j. angielskiego i niemieckiego, jako wykładowca od 2004 roku angażował się w setki wystąpień w krajach niemieckojęzycznych (Niemcy, Austria, Szwajcaria) i anglojęzycznych (głównie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii). Pod prowadzeniem Wandy Prątnickiej zdobył głębokie wglądy we wiedzę związaną z oczyszczaniem z duchów i asystował jej od 1999 roku w procesie egzorcyzmowania na odległość.
W roku 2019, po 45 latach poświęconych fenomenowi nawiedzeń Wanda Prątnicka wycofała się z osobistego wykonywania egzorcyzmów i przekazała tę działalność w całości swojemu mężowi Zbyszkowi.
Pani Wanda o sobie:
Zdolności parapsychiczne miałam od urodzenia. Widziałam i wiedziałam, czego inni nie widzieli i nie wiedzieli. Przez całe życie ludzie w różnym wieku szukali u mnie pomocy, pocieszenia, zrozumienia, porady. Nigdy ich nie szukałam, to oni w jakiś sposób znajdywali mnie sami. W pewnym momencie nauczyłam się widzieć chorobę i jej przyczynę na długo przed pojawieniem się jej fizycznych objawów. Pomagam jednak tylko wtedy, gdy klient zdecyduje się pomóc sam sobie.
We wszystkim, co robię prowadzi mnie Bóg, Wyższa Siła i Inteligencja. Ona mi podpowiada, co mam w danej chwili zrobić. Dlatego nie zastanawiam się, jak pomóc. Dzieje się to samoczynnie. Wiem co zrobić, jakie zadać pytanie, jakiej udzielić odpowiedzi. Wiem dużo więcej o kliencie, o jego problemach, niż on sam o sobie. Mam też tysiące dowodów na to, że robię to dobrze.
Dzisiaj jestem terapeutką dla duchów i dla ludzi. I jedni i drudzy potrzebują takiej samej troski, zrozumienia i takiej samej dozy miłości.
Jestem osobą świecką i na swój sposób pomagam ludziom i duchom. Dla jednych i drugich jestem terapeutką dusz. Pomagam ludziom uwolnić się od duchów, ale też wielu duchom od ludzi. Pomagam przejść na drugą stronę kurtyny śmierci tym duchom, które są już gotowe, a nie były zdecydowane zaraz po śmierci. Tym duchom, które nie wiedzą, co ze sobą zrobić, pomagam w podjęciu decyzji.
Gdy zaczęłam odprowadzać duchy zauważyłam, że ludzie zdrowieją, łatwiej radzą sobie ze swoimi problemami, w rodzinach częściej zaczyna panować zgoda i miłość. W ten sposób pomagam duszom żywych i umarłych.
To, czym się zajmuję może być panaceum na bardzo wiele nieszczęść naszego świata. Od wszelkich stanów zaburzeń psychiki, dewiacji, uzależnień, z ciężkimi chorobami psychicznymi wymagającymi odizolowania włącznie, po choroby chroniczne czy uznawane za nieuleczalne. Problematyka duchów dotyczy również różnych sytuacji dnia codziennego, takich jak uciążliwe zachowanie któregoś z domowników problemy z nauką, z najbliższymi, problemy w pracy czy w biznesie. Często prowadzą one do bezradności, samotności, wyizolowania lub do ciężkiej sytuacji finansowej, zdrowotnej, społecznej.
Kontaktowano się ze mną w różny sposób - listownie, telefoniczne, osobiście. Często w imieniu potrzebującego występowała rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, znajomi.
Najczęściej pomagam na odległość. Nie ma dla mnie znaczenia, czy klient siedzi obok mnie, czy jest na innym kontynencie.
Moimi klientami są ludzie wszystkich profesji - od gospodyni domowej, robotnika, studenta, po pracownika naukowego, profesora, adwokata, polityka. Zgłaszali się też do mnie księża i zakonnice, chociaż mogłoby się wydawać, że oni mają profesjonalną pomoc u siebie, na miejscu. Wszyscy klienci byli jednakowo nieszczęśliwi, zagubieni, pozbawieni nadziei na przyszłość. Wiele razy podkreślali, że jestem ich ostatnią deską ratunku, że próbowali już dosłownie wszystkiego. Nie pomogli lekarze, leki, pomoc psychiatryczna, psychologiczna. Bezskuteczna była też pomoc medycyny konwencjonalnej i niekonwencjonalnej.
Nie nawołuję, żeby rezygnować z lekarzy, leków, szpitali, żeby jedno zastąpić drugim. Uświadamiam tylko, że istnieją jeszcze inne przyczyny naszych problemów, o których do tej pory nie wiedzieliśmy. Warto więc wziąć je pod uwagę i sprawdzić np. przed operacją, czy guz faktycznie spowodowany jest przez raka, czy może przez duchy.
Od czterdziestu kilku lat jestem terapeutką, egzorcystką. W tym czasie zgłosiło się do mnie kilkadziesiąt tysięcy osób z Europy, Ameryki oraz najdalszych zakątków świata. Jak widzicie jest to problem ogólnoświatowy, a nie tylko jednej osoby, rodziny lub kraju.