Można by pomyśleć, że ten post zagłębia się w kwestie wywoływania duchów, ale w rzeczywistości chodzi o podkreślenie różnych nieświadomych sposobów, za pomocą których ludzie komunikują się z duchami. Odkrywa on subtelne, często nie zauważane interakcje między żywymi a sferą duchową, zwracając uwagę na to, w jaki sposób nasze myśli, emocje i głębsze więzi wykraczają poza świat fizyczny i dotykają tego, co subtelne.
Jako pierwsza nasuwa się tutaj komunikacja bazująca na emocjach żywych po tym, gdy z fizyczności odejdzie nasz bliski. Przypominamy sobie wtenczas sytuacje z nim przeżyte. Na powierzchnię przedostają się emocje, które dzieliliśmy. Identyczna forma komunikacji uruchamia się, gdy podczas żałoby pogrążamy się w smutku, a niekiedy nawet w rozpaczy.
Taka komunikacja jest szczególnie istotna w pierwszym okresie po odłożeniu ciała fizycznego przez naszego bliskiego, ponieważ nasze emocje są wówczas niezwykle silne. Śmierć jest najpoważniejszym wydarzeniem w życiu każdego człowieka, a o śmierci, naszej własnej, przypomina nam właśnie odejście bliskiej osoby.
Podświadomie pogrążamy się wówczas w lęku przed śmiercią, który jest największym lękiem każdego człowieka. Większość lęków wynika z instynktu przetrwania, który jest wyrazem nieuświadomionego lęku przed śmiercią. Emocje w żałobie bywają zatem bardzo intensywne.
Odczuwanie ich to forma komunikacji z odchodzącą duszą. Komunikować można się innymi ludźmi na trzy sposoby – poprzez emocje – na przykład, gdy jesteśmy na kogoś źli – wysyłamy ku niemu wówczas negatywną energię. Może to być jednak również emocja sympatii, np. gdy przypomnimy sobie o kimś, kogo lubimy.
Drugim sposobem komunikacji są myśli. Najczęściej zabarwione są one jakimiś emocjami, gdyż myśli powodują powstawanie emocji, są jakby instancją nadrzędną dla emocji. Zaczynamy o czymś myśleć i pojawia się jakaś konkretna emocja. Myślimy na przykład o zmarłym zastanawiając się, czy wiedzie mu się dobrze – to przyciąga tego ducha do nas.
Trzecim sposobem jest komunikacja przez serce. Zakłada ona, że kochamy lub kochaliśmy jakiegoś człowieka prawdziwie. Nie mamy tu na myśli miłosnych emocji ludzkich, jakie najczęściej pojawiają się w związkach międzyludzkich, np. pomiędzy partnerami, którzy są ze sobą już jakiś czas. Wówczas często myślimy, że „kochamy” partnera, ponieważ jesteśmy do niego przyzwyczajeni.
Jednak nie o takiej miłości tutaj mowa. Te rodzaje ludzkiej miłości są formą zależności, przekonaniem, czasami bardzo głęboko osadzonym w podświadomości, że z takiego czy innego powodu drugi człowiek jest nam niezbędny. Prawdziwa miłość to uczucie podobne do boskiego, wyrażające się w zdaniach: „Kocham cię bez znaczenia na to, jaki jesteś. Jestem tutaj, by dawać, nie po to by brać. Kocham cię nawet, jeżeli wysuwasz w moim kierunku negatywne emocje prowadzące do konfliktu. Moja miłość jest ponad emocjami, a nawet ponad moimi myślami – pochodzi z serca”.
To jest miłość, która jest silniejsza niż grób. Nic od zmarłego nie chcemy, po prostu kochamy go, czy jest obecny przy nas fizycznie, czy nie i pozwalamy mu odejść, nie ma w nas pragnienia zatrzymania go przy sobie, które pojawia się gdy nie wiemy, co bez niego poczniemy. Ci, którzy przeszli przez doświadczenie takiej miłości potwierdzą, że wówczas miłości w takim związku przybywa, ponieważ jeden z partnerów nie jest już uwięziony w fizycznym ciele, a ono blokuje bardzo wiele subtelnych sygnałów. Jednym z takich sygnałów jest prawdziwa miłość. Do tej miłości dąży cała ludzkość, tęskni za nią każdy człowiek i jest ona celem wszelkich działań człowieka, czy mamy tego świadomość, czy nie.
Kolejną formą komunikacji, którą chcemy tutaj omówić szerzej, to komunikacja z duchami zmarłych po okresie żałoby. Mamy np. jakiś rodzaj negatywnych myśli i emocji i przychodzi do nich duch zmarłego człowieka, który nie odszedł za kurtynę śmierci. Wówczas odczuwając tę negatywną emocję przyciągam do siebie ducha z identyczną emocją, a zatem używam jej do połączenia / komunikacji z duchem. Prowadzi to do nawiedzenia i jest źródłem wielu cierpień opisanych tutaj.
Taką komunikację trzeba przerwać, wiele wpisów na tym blogu ma za cel ułatwienie tego zadania. Często nawiedzony człowiek doskonale wie, że nie powinien sią komunikować z duchami, a pomimo tego używa takich zabiegów jak wołanie do ducha w złości: „Wynocha stąd, nie chcę cię widzieć, słyszeć ani czuć, jesteś źródłem cierpienia!”. To zdanie ma na celu przegonienie ducha. Jednak samo w sobie jest już formą komunikacji i nie przerwie prądu emocjonalnego, jaki łączy nas z duchem, a wręcz go wzmocni.
Duchy o tym wiedzą i często podjudzają nawiedzonych wmawiając im nieustannie z szelmowskim uśmieszkiem: „Zobacz, jak sprawnie potrafię tobą manipulować, robisz wszystko, co zechcę, to ja jestem źródłem twojego cierpienia!”. Wprowadza to nawiedzonego w stan bezsilności i wściekłości. Tymczasem jedno i drugie jest negatywną emocją, a zatem czymś, co przyciąga do nas istoty ze świata duchów. Duchy liczą tutaj na to, że wpadniemy we wściekłość – wówczas pozostajemy na ich poziomie, na wyciągnięcie ręki.
Przerwanie jakiejkolwiek komunikacji polega na ignorowaniu drugiej strony. Wprawdzie budzą się w nas emocje oburzenia, ale musimy je powstrzymać, inaczej nigdy się od duchów nie uwolnimy. Można to zrobić poprzez wybaczenie – nie jest to łatwe, ponieważ trudno jest wybaczyć komuś, kto sprawia nam ciągły ból. Najlepszym sposobem jest tu chyba wypracowanie dobrej świadomości własnych emocji i uświadamianie sobie, że wchodzenie w pokusę odczuwania negatywnych emocji względem duchów (albo czegokolwiek innego) jest dla nas szkodliwe. Wówczas w rzeczywistości, jakby na własne życzenie, przyciągamy do siebie duchy.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
28 lipiec 2024
16 czerwiec 2024
2 czerwiec 2024
19 maj 2024
7 kwiecień 2024
24 marzec 2024
10 marzec 2024
28 styczeń 2024
Więcej wpisów