Nawiedzenie przez ducha może być spowodowane własnymi negatywnymi nawykami. Pamiętamy, że duchy to istoty, które po utracie ciała fizycznego pozostały blisko ludzkiej energii. Niestety duchy, które nie przeszły w zaświaty odczuwają tylko najniższe emocje, takie jak lęk i jego pochodne, czyli złość, wściekłość, chęć zemsty czy użalania się nad sobą i innymi.
Nasze negatywne nawyki, na przykład przyjmowanie zbyt dużej ilości pożywienia dla przyjemności czy pozbawione umiaru oddawanie się grom komputerowym staną się prędzej, czy później naszym cierpieniem, jak wszystko, co negatywne. Wszechświat chce, abyśmy byli mistrzami naszych nawyków. Mamy potrafić tworzyć nawyki na zawołanie, takie które nas wspomagają i usuwać te, które nam nie służą. Jeżeli nad tym nie zapanujemy z negatywnego nawyku zrobi się nałóg, a od niego już tylko mały kroczek do nawiedzenia przez ducha.
Duch postrzega wszystko przez „okulary” swoich najbardziej negatywnych cech. Jeżeli była to złość to będzie na zewnątrz widział tylko tę cechę. Kogokolwiek nie spotka będzie obawiał się ataku, zarzutów czy pretensji, będzie też nieustannie atakował innych. Dla niego życie straciło wszelkie dobre cechy. Wszystko jest złe, świat jest zły, ludzie są źli. Oczywiście nie wynika to z faktów, a jedynie z błędnego, bardzo wąskiego postrzegania. Jednak dla ducha jest to subiektywną prawdą, nie potrafi bowiem odłożyć swoich negatywnych „okularów”. Jeżeli zbliży się na przykład do członka rodziny, choćby najbardziej uprzejmego i uczynnego będzie w nim dostrzegał wyłącznie cechy złe, mimo że takich może być bardzo mało. To tłumaczy dlaczego jego wpływ na żywych ludzi jest tak wielkim cierpieniem.
Kultywowanie negatywnych nawyków oznacza utrzymywanie zła w naszym życiu, czegoś, co musi z definicji przynieść nam cierpienie. Stąd obszar ten wymaga od nas wyjątkowej uważności. Cokolwiek byśmy nie robili musimy wiedzieć, co stałoby się, gdybyśmy daną cechę doprowadzili do maksimum. Jeżeli naszym nawykiem jest palenie papierosów szybko zorientujemy się, że trujące substancje zawarte w papierosach szybko zrujnowałyby nam zdrowie. Podobnie można postąpić z każdym nawykiem. Jeżeli na przykład nawykowo reagujemy na negatywne emocje innych pragnieniem wszczęcia kłótni, to będzie to prowadziło do eskalacji tych negatywnych emocji.
Na początku procesu tworzenia nawyków mamy nad nim całkowitą kontrolę. Gdy pierwszy raz palimy papierosa jest nam niedobrze, chce nam się wymiotować, czujemy okropny smak w ustach. Wtedy zrezygnować jest bardzo łatwo. Gdy nasze ciało przyzwyczai się do nikotyny będzie o wiele trudniej. Siła nawyku będzie przymuszała nas do odpowiedniego działania – zapalenia papierosa, czy wypicia alkoholu.
Tutaj do gry wchodzą duchy z bardzo negatywnymi cechami. Cecha ta jest jak magnes przyciągający ducha do identycznej cechy człowieka. Jeżeli zatem człowiek ma dużo zazdrości, może się łatwo zdarzyć, że duch będzie w stanie zbliżyć się do niego. Poczuje wtedy o wiele intensywniejszą zazdrość, niż jego własna. Duch przebywa w negatywnych energiach stworzonych przez ludzkość w ciągu niezliczonych wieków ludzkiej ewolucji. Za każdym razem, gdy ktokolwiek na ziemi odczuwa zazdrość, emocja ta odkłada się w zbiorowym świecie emocjonalnym ludzkości. Energie te są zatem niezwykle silne, jak każdy może sobie wyobrazić. Obecnie mamy prawie osiem miliardów ludzi na świecie. Pomyślmy, ile razy dziennie ktoś z tych ośmiu miliardów wpada w zazdrość…
Duch przychodzi zatem z wielką siłą negatywnej emocji i zaczyna ona na nas wpływać. Na początku, gdy odległość między duchem a nami jest spora czujemy tę negatywną energię mniej, później nawiedzenie przez ducha wpływa na nas coraz bardziej. Wychodzimy z założenia, że to nasza własna emocja zazdrości się powiększyła. Tymczasem zaczęliśmy odczuwać zazdrość ducha. Bardzo trudno będzie nam rozpoznać, co doprowadza do ciągłego przyrostu zazdrości, jeżeli nie znamy mechanizmów świata emocjonalnego.
Człowiek poddany działaniu emocji ducha będzie oczywiście starał się trzymać tę emocję w ryzach, gdy tylko zobaczy, jak bardzo jest negatywna, jednak nie da się tego robić wiecznie. Za każdym razem, gdy zbliża się do nas duch emocja ta narasta i będzie musiała się prędzej, czy później rozładować bez znaczenia, czy będzie tu chodziło o zazdrość, złość, nienawiść, rozpacz, czy smutek prowadzący do depresji.
Uważny czytelnik zauważył z pewnością, iż na początku tego całego procesu był nawyk, któremu mógł się oddać, lub nad którym mógł bardzo łatwo zapanować. Mam nadzieję, że nakłoni cię to do bardzo sumiennego zastanawiania się nad wyborem własnych myśli i nawyków.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
29 grudzień 2024
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
28 lipiec 2024
16 czerwiec 2024
2 czerwiec 2024
19 maj 2024
7 kwiecień 2024
24 marzec 2024
10 marzec 2024
Więcej wpisów