W dzisiejszym artykule chcielibyśmy opowiedzieć więcej na temat empatii. Jest to istotny aspekt naszej świadomości, który niektórym ludziom sprawia problemy, a nawet staje się źródłem poważnego cierpienia.
Empatię możemy zdefiniować jako zdolność odczuwania i rozumienia energii oraz stanów innych istot – ma ona dwa główne aspekty: pozytywny i negatywny. Empatia pozytywna przejawia się jako naturalna skłonność do współodczuwania z wyższymi wibracjami duchowymi, dobrem i harmonią. Jest to zdolność do rozpoznawania boskiej iskry w każdej istocie oraz łączenia się z pozytywnymi aspektami rzeczywistości. Ta forma empatii pomaga w rozwoju duchowym i wspiera ewolucję świadomości.
Empatia negatywna, co wcale nie oznacza błędna, stanowi zdolność do wyczuwania i rozumienia niższych wibracji, cierpienia, lęku i destrukcyjnych wzorców. Nie chodzi tu o uleganie tym energiom czy ich akceptację, ale o głębsze zrozumienie ich natury i roli w kosmicznym planie ewolucji. Obie formy empatii są niezbędne do pełnego rozwoju duchowego - pozytywna empatia pozwala nam wzrastać ku Światłu, podczas gdy negatywna umożliwia zrozumienie całości procesu ewolucyjnego i pomoc tym, którzy są uwikłani w niższe wibracje, odczuwanie wobec nich współczucia.
Kluczowe jest zachowanie równowagi między tymi dwoma aspektami empatii oraz rozwijanie umiejętności świadomego wyboru, z którymi energiami chcemy się łączyć. Osoba rozwinięta duchowo potrafi współodczuwać zarówno z pozytywnymi, jak i negatywnymi aspektami rzeczywistości, zachowując przy tym wewnętrzną niezależność, stabilność i kierunek ku wyższym wibracjom.
Empatia może przekształcić się w cierpienie, gdy następuje zachwianie równowagi między współodczuwaniem a zachowaniem własnych granic psychicznych. Dzieje się to w kilku kluczowych sytuacjach. Po pierwsze, gdy osoba empatyczna zaczyna przejmować na siebie cudze emocje i problemy w stopniu, który przekracza jej zdolność do przetworzenia tych doświadczeń. Prowadzi to do przeciążenia emocjonalnego, wyczerpania psychicznego i fizycznego. Po drugie, gdy empatia przestaje być świadomym procesem rozumienia innych, a staje się mimowolnym wchłanianiem cudzych stanów emocjonalnych bez umiejętności oddzielenia ich od własnych uczuć.
Szczególnie niebezpieczna sytuacja powstaje, gdy osoba empatyczna traci zdolność rozróżniania między własnymi emocjami a emocjami innych ludzi. Prowadzi to do rozmycia granic własnej tożsamości i może skutkować głębokim cierpieniem psychicznym. Dodatkowo, gdy empatia łączy się z nadmiernym poczuciem odpowiedzialności za innych, może prowadzić do chronicznego obciążenia negatywnymi emocjami.
Tego typu sytuacja ma bardzo często miejsce, gdy przyłączają się do nas duchy tak zwanych „pomagaczy”. To grupa duchów, które po śmierci ciała fizycznego nie odeszły do Światła, a która pragnie dla ludzi dobra, jednak straciła rozpoznanie odnośnie tego, kiedy ta pomoc wynika z impulsu boskiego, a kiedy z pobudzanego lękiem małego ego. Jeżeli duch nie odszedł w zaświaty nie jest w stanie kierować się impulsem boskim, a jedynie negatywnymi wibracjami zbudowanymi za życia przez własne ego.
A ego uwielbia przywdziewać szatę zbawcy, gdyż może wówczas z łatwością wchodzić w negatywne wibracje innych ludzi i ich cierpienie. Ego żywi się bólem, a zatem każda okazja do łączenia się z nim jest z jego perspektywy mile widziana. Jeżeli zatem żywy człowiek zbudował w swoim ego, swoim negatywnym ja, cechy niedoskonałego, bo bazującego na lęku pragnienia pomocy innym, to ego będzie podążać w kierunku użalania się nad sobą i innymi ludźmi oraz przyciągania do siebie takich stanów emocjonalnych jak lęk, użalanie, gniew itp. – z otaczającego go świata emocjonalnego.
Takiemu człowiekowi bardzo łatwo będzie wówczas przyciągnąć do siebie ducha „pomagacza”. Gdy człowiek zostaje nawiedzony ciało emocjonalne ducha będzie bezpośrednio łączyło się z cierpieniem drugiego człowieka i poprzez ducha przenosiło to cierpienie na nawiedzonego powodując dodatkowe cierpienie, do jego własnego, niekiedy bardzo wielkie. Będąc nawiedzonym potrzebujemy w pierwszej linii uwolnić się od nawiedzenia, aby dopiero w kolejnym kroku pracować nad zrozumieniem i przekształceniem własnego cierpienia, własnych negatywnych wzorców emocjonalnych.
Wówczas, wolni od wpływu negatywnych emocji zaczniemy coraz częściej kontaktować się z boskimi wibracjami, aż w końcu to połączenie stanie się trwałe. Zobaczymy wówczas świat z perspektywy boskości, zrozumiemy, że dobro i zło są uzupełniającymi się siłami w kosmicznej ewolucji. Zauważymy też przyczyny działania negatywnych sił w drugim człowieku i zrozumiemy ich wartość dla procesu rozwoju. Dopiero wówczas rozpoznamy z całą jasnością, że odłożenie negatywnych wzorców doprowadzi cierpiącego człowieka to rozwiązania wszystkich jego problemów oraz trwałej od nich wolności. Jest to perspektywa boskiej mądrości i siły, która wie, że cierpienie jest jedynie przejściowym aspektem pochodzącym od błędnie zrozumianych wydarzeń z przeszłości, większych lub mniejszych traum.
Aby empatia nie zamieniała się w cierpienie, należy nauczyć się świadomie zarządzać swoimi emocjami i myślami. Kluczowa jest przede wszystkim praca nad rozwojem samoświadomości w tej sferze. Wówczas żaden duch zmarłego człowieka nie będzie mógł się do nas zbliżyć. Kluczowe jest rozpoznanie, że prawdziwa empatia nigdy nie polega na przyjmowaniu na siebie cudzego cierpienia, lecz polega na świadomym współodczuwaniu i rozumieniu drugiego człowieka oraz pragnieniu niesienia mądrej pomocy, z całą pewnością nie takiej za wszelką cenę. Czasami pozwolenie człowiekowi na cierpienie jest najlepszym wyjściem z sytuacji we wiedzy, że wówczas człowiek zdobywa motywację do sięgnięcia po własną, boską wewnętrzną siłę w celu samodzielnego uwolnienia się od swojego problemu.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
Więcej wpisów
Oferujemy DARMOWĄ KONSULTACJĘ.
Zadzwoń.
Zastrzeżenie: Nasze usługi nie mają na celu zastąpienia medycyny alopatycznej, lecz mają ją uzupełniać. Nie przepisujemy żadnych leków i/lub zabiegów medycznych ani nie ingerujemy w przepisane leki i/lub zabiegi medyczne. Fundacja Dr. Wandy Pratnickiej ani żaden z jej członków nie ponosi odpowiedzialności za zaniedbania indywidualnych osób w zakresie poszukiwania i korzystania z należytej opieki medycznej.
Jeżeli znajdują się Państwo w sytuacji kryzysowej proszę nie korzystać z tej strony. Proszę zadzwonić na numer - 999.
Copyright © 2025 Fundacja Wandy Prątnickiej, Wszelkie prawa zastrzeżone
PL 
