Praktyki duchowe a nawiedzenie

Czy praktyki duchowe mogą prowadzić do nawiedzenia?


 

Gdy duchowe poszukiwania przybierają mroczny obrót

 

Osoby zgłaszające się do nas po pomoc niejednokrotnie przeszły już przez długą drogę różnego rodzaju doświadczeń związanych z praktykami rozwoju duchowego, jak reiki, regressing, czy hipnoza. Niektóre z tych doświadczeń są korzystnej natury, jak np. rebirthing lub bezpieczne sposoby medytacji nauczane przez doświadczonego nauczyciela. Inne z kolei niestety nie są i mogą wręcz zaszkodzić, przyciągnąć do człowieka duchy zmarłych.

 

Iluzja entuzjazmu w rozwoju duchowym

Nadmierny entuzjazm względem praktyk rozwoju duchowego nigdy nie jest korzystny, potrzeba nam właściwie czegoś całkowicie odwrotnego. Wybranie jakiejkolwiek praktyki duchowej jest bardzo poważną decyzją. Nikt nie spodziewałby się, że przy takiej decyzji jak zakup samochodu czy domu ktoś będzie działał pochopnie – to w końcu decyzja na długie lata i większość z nas poświęca rozpoznaniu wszystkich aspektów takiego zakupu długi czas namysłu.

O ile ważniejsza jest tutaj decyzja dotycząca przyjęcia jakiejś praktyki rozwoju duchowego, w końcu może ona mieć konsekwencje nawet na wiele nadchodzących wcieleń. Piszemy o tym, ponieważ nieustannie zwracają się do nas osoby, które poprzez sposób myślenia, odczuwania emocji czy poprzez praktyki energetyczne pochodzące od praktyk rozwoju duchowego zrobiły sobie krzywdę, która obecnie objawia się wielkim cierpieniem.

 

Ciemna strona reiki: kiedy przepływ energii zostaje zakłócony

Jedną z najczęstszych przyczyn takiego stanu rzeczy, ze względu na stopień rozpowszechnienia jest chyba reiki. Praktyka reiki powinna polegać na przekazywaniu uniwersalnej energii życiowej poprzez przykładanie dłoni do ciała drugiej osoby. Terapeuta pełni rolę kanału dla tej energii, która ma wspierać naturalne procesy samo uzdrawiania organizmu. Energia przepływa przez punkty w ciele nazywane czakrami. Terapeuta nie wykorzystuje własnej energii, a jedynie przekazuje energię uniwersalną.

 

Reiki

 

Do tego punktu wszystko wydaje się być w porządku, jednak nierzadko osoby praktykujące reiki, nawet te z najwyższymi stopniami mistrzowskimi nie rozpoznają nieskończonej złożoności tego procesu. Niejednokrotnie energia nie jest prowadzona z uniwersalnego zasobu Wszechświata, lecz z niskich sfer astralnych, przesyconych niskimi negatywnymi emocjami. One tymczasem cechują się tym, że przebywają w nich duchy zmarłych, które z lęku nie zdecydowały się na odejście w zaświaty.

Duchy są wówczas przyciągane do terapeuty przez jego nadmierny entuzjazm pochodzący od chęci pomocy innym. W tym przypadku, jak i wielu innych, bardzo prawdziwe okazuje się powiedzenie: „Piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami”. Szlachetne intencje są wprawdzie podstawą, ale niestety nie są gwarantem pomocy zgodnej z Boskimi Prawami, ponieważ to wymaga bardzo dokładnego rozpoznania wyższej rzeczywistości, a zatem zakłada wysoki poziom rozwoju terapeuty. Prawdziwa gotowość dla tego typu działania pojawia się nierzadko dopiero po wielu inkarnacjach.

Na świecie wcielony jest obecnie bardzo szeroki przekrój ludzi o najróżniejszych stopniach rozwoju duchowego, a ludzi prawdziwie wiedzących jest stosunkowo niewielu. Jest takie powiedzenie, że Mistrz jest najbardziej pokorny ze wszystkich. Wskazuje to na fakt, że każdy z nas powinien nieustannie szkolić się w tej cnocie i ciągle pytać – „Czy mam wystarczające kwalifikacje?”.

 

Zaburzenia energetyczne i ich szkodliwe skutki

Niedoskonałości w przekazywaniu energii drugiemu człowiekowi zaburzają jego system energetyczny, wprowadzają w niego chaos, a czasami nawet całkowicie zaburzają jego funkcjonowanie. Energia zaczyna wówczas płynąć całkiem innymi kanałami niż tymi do tego przeznaczonymi, być może ścieżkami, które powinny jeszcze przez wiele inkarnacji pozostawać zamknięte.

Są osoby, które oferują kursy otwierania trzeciego oka czy uruchamiania energii Kundalini, wielce niebezpiecznej ze względu na swoją intensywność. Kundalini powinna być wzniecana wyłącznie u osób krystalicznie czystych pod względem charakteru, moralności i bezinteresownych, całkowicie oddanych pracy filantropijnej, a i to wyłącznie pod kierownictwem jednego z przedstawicieli wysokich hierarchii Światła. Prawdziwe szkolenia tej sztuki nigdy nie są oferowane publicznie, a jedynie proponowana nielicznym kandydatom, którzy przeszli już odpowiednie, długie szkolenie, trwające niekiedy wiele inkarnacji.

Problemy z zaburzoną energetyką są między innymi odpowiedzialne za uruchomienie widzenia astralnego i przymusowy wgląd w najciemniejsze przedziały świata astralnego, porażające swoją negatywnością i ohydnością. Ponieważ poszkodowany nie jest w stanie wyłączyć takiego widzenia wywołuje ono u niektórych ludzi ogromne przerażenie, i może wydarzyć się tak, że nawet silne środki psychotropowe nie będą w stanie temu przeciwdziałać, co może wiązać się z pobytem na zamkniętym oddziale jednego z zakładów psychiatrycznych, czasami nawet do końca życia.

 

Przestroga dla nadgorliwych

Opis tych okropności niech będzie przestrogą dla tych wszystkich, którzy zabierają się prowadzeni nadmiernym entuzjazmem i bez podstawowej dozy zdrowego sceptycyzmu za praktyki, które w swoim działaniu mogą okazać się wielce niebezpieczne dla obecnej oraz przyszłych inkarnacji i to nie tylko dla osoby, która poddaje się takiemu zabiegowi, lecz również dla samego terapeuty. „Co uczyniłeś innym, stanie się częścią twojego doświadczenia” – mówi prastara zasada karmy. Celem tego artykułu w żadnym wypadku nie jest wzbudzanie lęku, który jest największym wrogiem ludzkości. Jeżeli oddaliśmy się niewłaściwym praktykom, trzeba to jak najszybciej zakończyć, wybaczyć sobie i tym, którzy nas w to wprowadzili oraz już nigdy więcej o tym nie rozmyślać.

 

  

Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl

 

 

DODATKOWE INFORMACJE:

1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:

SYMPTOMY NAWIEDZENIA

2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:

SPRAWDZENIE ONLINE

3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?

PROCES ODPROWADZANIA DUCHÓW

 

Posty bloga:

 
 
 
 
 
 
 
 
 

Więcej wpisów