108

Wprowadzenie do zaginionej cywilizacji


  

Na stronie tej znajdują się wycinki z książki Wandy Prątnickiej 
"Kołowrót Życia, tom 3" 

 

Drogi czytelniku, pisząc te słowa nie przemawiam do twojego logicznego umysłu, lecz do banku twojej pamięci tak, abyś przypomniał sobie, że już kiedyś brałeś udział w tej historii. Jako dusza żyjesz wiecznie i na dzień dzisiejszy jesteś zbiorem wszelkiego rodzaju postaci, sumą wszelkiego rodzaju doświadczeń, jakie tyko może dać ci Ziemska Szkoła. 

Żyjesz wiecznie, ale co jakiś czas wracasz na Ziemię, ponieważ takie jest twoje pragnienie. Wracasz, aby przy pomocy duchowej potęgi własnego Boskiego Ja wykonać jakieś zadanie, którego się podjąłeś. 

Dla każdego człowieka to zadanie jest inne, gdyż każdy człowiek znajduje się na innym stopniu rozwoju. Jednak jedna część tego zadania jest wspólna dla wszystkich ludzi, a jest nią odzyskanie utraconej pamięci. W jaki sposób można tego dokonać?

Musiałbyś uświadomić sobie i stale o tym pamiętać, że twoje Wielkie, Boskie, Duchowe Ja istniało już w bardzo wielu wcieleniach poprzedzających twe obecne życie. Podczas nich przeszedłeś przez niewyobrażalną ilość doświadczeń i nosisz w sobie wspaniały skarbiec. Być może nie jesteś tego faktu zupełnie świadom i nie wiesz nawet, że możesz z niego czerpać, kiedy tylko tego zapragniesz. 

Drogi czytelniku, dysponujesz przeogromną Prawdą, która mogłaby w twym codziennym życiu stanowić niesamowite wsparcie, gdybyś tylko zechciał z Niej korzystać. Nie masz do Niej dostępu? Oszukujesz się tylko. Albowiem kto, jak nie twoje Boskie Ja powoduje w tobie pęd do życia, do rozwoju, do nauki? Ono woła do ciebie bez przerwy, ale rzadko kiedy może się do ciebie przebić. Tak bardzo jesteś zajęty tym, co uważasz za swoje całe życie, że nie jesteś w stanie Go usłyszeć.

Nie tylko nosisz w sobie uprzednio nabyte umiejętności, ale twoje Wyższe Duchowe Ja również zawsze śpieszy ci z pomocą przy rozwiązywaniu problemów, jakie nastręcza ci obecne życie w świecie materii. Nie uważaj się więc za istotę słabą i bezbronną, ponieważ nią w żadnym przypadku nie jesteś. Jesteś tak samo wielki dziś, jak wielki byłeś na samym początku swojego istnienia.

Jeżeli mimo wszystko postanowisz uważać się za ofiarę losu, nieudacznika, człowieczka małego, to oznacza to tylko tyle, że niewłaściwie używasz swojej wolnej woli i uporczywie lekceważysz promienie Miłości i Mądrości, które poprzez twoje Boskie Ja bez przerwy wysyła do ciebie Bóg. Czujesz się tak marnie, gdyż nie korzystasz z darów Miłości oraz nie zdajesz sobie sprawy z tego, że wszystko, co na swej drodze spotykasz jest Jej darem. Miłość obdarza cię obficie, jednak z Jej darów możesz korzystać tylko wtedy, gdy żyjesz w Jedni Umysłowej z Bogiem. Gdy żyjesz w rozszczepionej świadomości, nie masz możliwości korzystać z owych ogromnych zasobów Obfitości.

Być może w chwili obecnej nie posiadasz dostępu do całej swojej wiedzy, ponieważ wiele z niej zdobytej w innych wcieleniach zostało zamknięte, czy przesłonięte dla twojej świadomości. Zmuszony jesteś obecnie funkcjonować na podstawie bardzo niewielkiej ilości danych. Jednak wiedz, że nikt cię tej wiedzy nie pozbawił, na tą wiedzę zamknąłeś się sam. Jak do tego dochodzi, dowiesz się w dalszej części książki. 

Aby zrozumieć to, o czym piszę poniżej, potrzebny jest otwarty umysł. Przy zamkniętym umyśle nie zdołasz sobie niczego uświadomić. Nie tylko nie zrozumiesz, co chcę w tej książce przekazać, ale generalnie nigdy niczego nowego się nie nauczysz. Zamknięty umysł odrzuca wszystko, co inne, wszystko, co koliduje z jego dawnymi przekonaniami, nawet nie zdając sobie sprawy, że jego dotychczasowe wierzenia mogą być całkowicie błędne. Gdy identyfikujesz się tylko i wyłącznie ze swoim fizycznym ciałem, zapominasz o najważniejszym: o tym, że jesteś duszą, która żyje wiecznie. Przypomnij sobie Ziemską Szkołę z tomu drugiego. Przychodzisz na Ziemię, aby uczyć się przez doświadczenia, a gdy przerobisz swoją lekcję, odchodzisz. Czasami odchodzisz z tego świata tylko po to, aby zdobyć wytchnienie w przerabianiu, a gdy już odpoczniesz i nabierzesz nowych sił, wracasz do tych samych warunków, aby kontynuować przerwaną naukę. Siłą, która ciągnie cię tu na Ziemię jest chęć doświadczenia czegoś, co było w twym poprzednim życiu twoim największym pragnieniem. 

Zapomniałeś o tym? To dlatego, iż nie wiesz, że siłą, która zamyka twój umysł i prowadzi do niepamięci jest strach. Tylko otwarty, chłonny umysł potrafi przyjmować i przetwarzać nową wiedzę, jak również docierać do wiedzy, którą nosi w sobie. Gdy nie masz dostępu do swej wewnętrznej wiedzy, to nieustannie się miotasz, nie widzisz wyjścia z sytuacji. Gdybyś uświadamiał sobie, że doświadczenie, przez które w danej chwili przechodzisz sam sobie kiedyś wybrałeś, przestałbyś się raz na zawsze lękać i złościć. Znikłyby również twe wątpliwości, gdyż wiedziałbyś, że w twoim życiu nie może wydarzyć się nic, co byłoby niezgodne z twoją wolą. W twoim życiu nie wydarza się zatem nic, co nie jest przydatne do twojego rozwoju i wzrostu duszy. Wybrałeś sobie każde z doświadczeń, bez względu na to, jakie by ono nie wydawało się trudne. Dopiero nauka płynąca z własnego doświadczenia jest przez duszę w pełni zapamiętywana. Stąd jego waga jest dużo większa niż wiedza o tym, co jest słuszne brana z doświadczeń innych ludzi. Ty, ów wielki Ty funkcjonujący na wyższych i głębszych poziomach (a wszystkie one znajdują się wewnątrz ciebie) wiesz o tym, ale sobie tego nie uświadamiasz, ponieważ postanowiłeś oprzeć się na swoim małym, zewnętrznym ja.