W procesie oczyszczania stopniowo zdobywamy wolność od duchów, które sprawiają nam najprzeróżniejsze problemy. Jedni opowiadają nam, że uzdrowienie odbyło się bardzo szybko, inni potrzebują dłuższego czasu. W dzisiejszym wpisie chcielibyśmy odpowiedzieć na pytanie, skąd bierze się taki fenomen.
Aby człowiek pozbył się nawiedzenia potrzebne jest mu oczyszczanie, to warunek podstawowy. To, co dzieje się później zależy jednak wyłącznie od jego własnego podejścia, jego własnej psychiki, od jego gotowości do puszczenia starych wzorców, a wraz z tym duchów, na zawsze. Tutaj sytuacje bywają bardzo zróżnicowane. Ludzie przyciągają do siebie duchy zmarłych z tysiąca różnych przyczyn. Jedni nie pozwalają odejść swoim najbliższym po odłożeniu przez nich ciała fizycznego, inni przyciągają je do siebie własnymi tendencjami emocjonalnymi utworzonymi w obecnym wcieleniu, jeszcze inni swoimi nawykami, np. poprzez uleganie nałogom.
Każda forma błędnego myślenia i odczuwania emocji, jak np. władczość, zaborczość, chęć poczucia się wyjątkowym, pragnienie poznania przyszłości, czy duchowa duma działa jak magnes. Takie błądzenie zawsze znajdzie identyczną duszę, która nie zdecydowała się odejść po śmierci ciała fizycznego w zaświaty. A wówczas ze względu na podobieństwo charakterów, pragnień, emocji, myśli i dążeń takie dusze przyciągane są do człowieka z wielką siłą. Ostatecznie duch i człowiek to dwie dusze, które są do siebie bardzo podobne, a we Wszechświecie wszystko, co ma podobną wibrację przyciąga się nawzajem – dla wspólnego dobra lub upadku. Wszelkie przyjaźnie biorą się z podobieństwa charakterów, tak samo jest z duchami, tyle że tutaj przyciągamy do siebie bardzo niebezpiecznego „przyjaciela”.
Wielu ludzi przechodzi przez wiele inkarnacji z takimi problemami, a (paradoksalnie) im bardziej dojrzała jest dusza, tym silniejsze staje się przyciąganie wspomnianego powyżej typu. Zadaniem duszy jest bowiem coraz dokładniejsze kontrolowanie własnych myśli i emocji, które stanowią magnes przyciągający do nas dokładnie to, o czym myślimy i co czujemy. Chodzi o to, aby trwale odłączyć od naszej natury to, co nie jest boskie i kierować się wyłącznie ku temu, co boskie. To taka forma nieustannego oczyszczania samego siebie od niepożądanych elementów mentalno / emocjonalnych, co prowadzi w końcu do całkowitego odseparowania się od tego, co nie pochodzi od Boga i pozwalanie jedynie na przejawianie się naszej najgłębszej natury, która jest samym Światłem.
To Bóg stworzył tę boską część nas samych, a my w procesie uczenie się rzeczywistości pozwoliliśmy przyciągnąć do siebie elementy ciemności, ludzkiego błądzenia, czyli tego, co Światłem nie jest. Należą do tego wszystkie emocje bazujące na lęku, a zatem gniew, frustracja, nienawiść, użalenie się nad sobą i innymi, zazdrość, zawiść, zaborczość i wszystkie inne negatywne emocje, jak również uzależnienie od niskich przyjemności ciała, np. od jedzenia. Możemy też wspomnieć tutaj o przyjemnościach naszego ciała emocjonalnego, czyli ciała naszych dążeń, żądz itp., np. nawyk otrzymywania przyjemności z seksu. Nie chodzi o to, aby nie czuć rozkoszy jedzenia czy seksu, chodzi o to, aby nie być od nich uzależnionym.
W miarę rozwoju duszy te negatywne elementy zaczynają uwierać nam coraz bardziej, aż w końcu stają się wielkim cierpieniem, które może przejawiać się w postaci życiowych porażek, a nawet wielkich tragedii. W efekcie tego procesu im bardziej świadoma jest dusza, tym łatwiej przyciąga swoimi negatywnymi cechami do siebie to, co negatywne na zewnątrz. W końcu dochodzi do nawiedzenia i całego dodatkowego cierpienia pochodzącego od cierpienia ducha, który nie odszedł w zaświaty. A gdy cierpienie staje się wielkie, istoty ludzkie ze wszystkich sił starają się od niego uwolnić. Wówczas niezbędne staje się oczyszczanie. Stwarza ono jednak jedynie warunki do tego, aby człowiek trwale uwolnił się od własnego problemu mentalno / emocjonalnego, który zbudował w tej inkarnacji, a kto wie, może już dużo wcześniej, we wcześniejszych inkarnacjach.
Porzucenie takich wzorców przychodzi niektórym ludziom łatwo. Cierpieli już tak długo, być może nawet wiele inkarnacji, że wewnętrznie, podświadomie już postanowili o porzuceniu jakiegoś negatywnego nawyku. Oczyszczanie jest wówczas jedynie dopełnieniem pragnienia bycia wolnym i wówczas efekty pokazują się natychmiast.
Innym tymczasem odrzucenie negatywnych nawyków sprawia problemy. Takie nawyki nierzadko łączą się ze wspomnianą już przyjemnością, odczuwaną przez ciało fizyczne, emocjonalne i mentalne. Z jednej strony człowiek pragnie uwolnić się od negatywnego nawyku, a z drugiej trwa przy wspomnieniu przyjemności, jaki on sprawia.
Ewolucja tymczasem nieustannie prze naprzód. Temu, kto trwa przy tym co stare i zużyte przyniesie nieskończone cierpienie. Bez tego mechanizmu Natura stałaby ciągle w miejscu, nie pojawiałyby się coraz lepsze, mądrzejsze, piękniejsze formy, a człowiek być może trwałby na poziomie zezwierzęcenia.
I tu w końcu znajdujemy odpowiedź na pytanie, dlaczego u niektórych proces oczyszczania twa jeden dzień, a innych dużo dłużej. Otóż nie każdy jest w stanie szybko kroczyć w kierunku swojej boskości. Nasze małe ego, nasza zwierzęca natura potrafi stawiać na tej drodze wielki opór. Dobrą wiadomością jest to, że skoro trafiłeś do nas, to jest to silna wskazówka na to, że jesteś bliski zwycięstwa. Im szybciej uda ci się zatem podążać za naszymi radami uświadamiania sobie i korygowania swoich wzorców emocjonalno / mentalnych, tym szybciej uwolnisz się od własnych kajdanów.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
15 czerwiec 2025
1 czerwiec 2025
6 kwiecień 2025
23 marzec 2025
26 styczeń 2025
12 styczeń 2025
29 grudzień 2024
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
Więcej wpisów