Konflikty międzyludzkie są nieodłączną częścią relacji i wynikają z wielu złożonych czynników. U ich podstaw często leżą różnice w wartościach, przekonaniach i sposobach postrzegania rzeczywistości. Ludzie wychowani w różnych środowiskach kulturowych, społecznych czy rodzinnych wykształcają odmienne systemy wartości i oczekiwania, co prowadzi do nieporozumień w codziennych interakcjach.
Istotnym źródłem konfliktów są ograniczone zasoby, materialne, jak pieniądze czy dobra lub niematerialne, jak czas, uwaga czy władza. Gdy kilka osób rywalizuje o te same zasoby, naturalnie powstają napięcia i konflikty interesów. Do tego dochodzą różnice w stylach komunikacji - niektórzy preferują bezpośrednią konfrontację, inni unikają konfliktów, co może prowadzić do narastania napięć.
Kolejnym istotnym czynnikiem jest nieefektywna komunikacja. Nieumiejętność wyrażania swoich potrzeb i uczuć, błędna interpretacja intencji drugiej strony czy brak aktywnego słuchania prowadzą do nieporozumień. Do tego dochodzą uprzedzenia, stereotypy i wcześniejsze doświadczenia, które wpływają na sposób, w jaki postrzegamy i interpretujemy zachowania innych.
Konflikty mogą też wynikać z różnic w celach i priorytetach, szczególnie w środowisku zawodowym czy rodzinnym. Gdy ludzie dążą do różnych celów lub mają odmienne wizje tego, jak osiągnąć wspólny cel, powstają napięcia. Dodatkowo, walka o władzę i wpływy, czy to w organizacji, czy w relacjach osobistych, często prowadzi do konfliktów.
Warto zauważyć, że same konflikty nie są z natury złe - mogą prowadzić do pozytywnych zmian, rozwoju i lepszego zrozumienia między ludźmi. Kluczowe jest to, jak się je rozwiązuje i czy strony potrafią konstruktywnie wykorzystać różnice zdań do wypracowania lepszych rozwiązań.
Kluczową rolę w powstawaniu konfliktów odgrywają emocje. Stres, zmęczenie, frustracja czy poczucie zagrożenia mogą sprawiać, że nawet drobne nieporozumienia przeradzają się w poważne spory. Często konflikty wynikają też z niezaspokojonych potrzeb - pragnienia uznania, szacunku, bezpieczeństwa czy przynależności. Gdy ludzie czują, że ich podstawowe potrzeby nie są zaspokojone, stają się bardziej skłonni do konfliktów.
Każda sytuacja, która porusza negatywne wzorce emocjonalne jest potencjalnym zarodkiem niezgody i źródłem jeszcze silniejszych negatywnych emocji. Powstają wówczas wiry negatywnych emocji, które mają potencjał napędzania samych siebie.
Gdy dopuszczamy do formowania się takiego zarodka, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że zaczniemy poruszać się w dół skali wibracyjnej, ku coraz niższej częstotliwości energii, opadać w spirali dobrego nastroju, ku polom coraz silniejszych negatywnych emocji i coraz niższego poziomu dyspozycji psychicznej. Efekt jest taki, że zstępujemy wówczas energetycznie do poziomu bytów astralnych – duchów ludzi zmarłych, które nie odeszły po śmierci swojego ciała fizycznego w zaświaty. Pozostają przy fizyczności i nieustannie trwają w stanie zdominowanym przez instynkt przetrwania, któremu towarzyszą silnie negatywne emocje takie jak złość, wściekłość, nienawiść, zawiść, zazdrość oraz różnorodne odmiany lęku.
Gdy takie procesy zachodzą na skalę narodów, między tymi narodami dochodzi do pogłębiających się konfliktów, z pozoru nie do rozwiązania. Niezdolność do znalezienia wyjścia z trudnej sytuacji wynika tymczasem jedynie z pozostawania w stanie głębokiego lęku. A tam, gdzie dominuje lęk, brakuje kreatywnego myślenia i empatii / współczucia – zdolności dostrzeżenia, że ludzie w innym kraju cierpią tak samo jak my, a być może nawet bardziej.
Gdy taka sytuacja się utrzymuje, do głosu dochodzi pragnienie przemocy, co kończy się wojną. Źródło tego typu fatalnych wydarzeń zawsze jednak znajdziemy w rodzinach, w kontaktach międzyludzkich na poziomie między jednostkami, a dopiero później narasta ono i ogarnia swym ogniem coraz szersze grupy danego narodu. Innymi słowy, to my sami jesteśmy odpowiedzialni za wielkie konflikty na arenie międzynarodowej, to negatywne emocje w nas, pojedynczych ludziach, rozniecają ten pożar.
Bardzo chętnie korzystają na tym duchy zmarłych, one w końcu nieustannie przebywają w polu lęku i nienawiści. Nie otrzymując na tym poziomie energii od Wszechświata, chętnie zbliżą się do żywych, aby połączyć się z nimi w agresji, w efekcie czego będą mogły zabrać od ludzi część ich życiowej energii. Żywi ludzie otrzymują od Wszechświata w każdej chwili nową energię w postaci pięknego białego Światła, a następnie kierują ją nawykowo do różnych kanałów – kreatywności, dobroczynności, dawania siebie innym itd. Niestety również do kanałów złości, wściekłości itp. by następnie podzielić się nią z duchami. A gdy ludzie łączą się z duchami, nienawiść znacznie się wzmaga, ponieważ duchy przekazują ludziom potężne, zbiorowe negatywne emocje, nagromadzone przez poprzednie pokolenia.
Rozwiązaniem jest rozpoczęcie pilnego zwracania uwagi na własne myśli i emocje, to one koniec końców tworzą konflikty na arenie międzynarodowej. W przeciwnym razie Natura będzie musiała działać „po swojemu” – dopuścić do rozlewu krwi, licząc na to, że ludzie uwikłani w konflikt, potwornie cierpiący po stracie bliskich, wreszcie się opamiętają. Że przebudzą się z tego koszmaru i zrozumieją, iż źródłem problemów są ich własne myśli i emocje, a nie sąsiedzi z innych krajów. Kluczowe jest więc zachowanie spokoju i równowagi wewnętrznej, pamiętając, że eskalacja konfliktu nieuchronnie prowadzi do katastrofalnego cierpienia.
Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl
DODATKOWE INFORMACJE:
1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:
2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:
3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?
6 kwiecień 2025
23 marzec 2025
26 styczeń 2025
12 styczeń 2025
29 grudzień 2024
1 grudzień 2024
17 listopad 2024
20 październik 2024
6 październik 2024
22 wrzesień 2024
8 wrzesień 2024
25 sierpień 2024
11 sierpień 2024
28 lipiec 2024
16 czerwiec 2024
2 czerwiec 2024
Więcej wpisów