Dlaczego lepiej nie użalać się nad sobą?

Jak przestać użalać się nad sobą?

Użalanie nad sobą lub innymi nierzadko pozostaje niezauważone, ponieważ osobie użalającej wydaje się, że jest to forma dbania o siebie lub innych, że to forma miłości. Przechodzimy na przykład obok żebraka na ulicy i możemy na to zareagować na dwa sposoby. Jeden jest szkodliwy drugi właściwy.

Szkodliwe użalanie się i błędne myślenie

W pierwszym przypadku czujemy żal. Żal ten skierowany jest na tego człowieka, ale również na nas samych. Wszystko to bowiem, co widzimy w drugim człowieku widzimy zawsze również u siebie. Cierpienie tego człowieka naciska na nasze własne cierpienie, być może nie identyczne, ale zazwyczaj bardzo podobne. Mówimy wtenczas: „Jakiż ten świat jest zły, w którym może zaistnieć takie cierpienie. Ten biedak z całą pewnością sobie z tym nie radzi teraz i nie poradzi sobie też z tą sytuacją w przyszłości.” W rzeczywistości, w głębi samych siebie mówimy tak – „Boga nie ma, lub panuje Bóg zły. Gdyby Bóg był dobry, nigdy nie doprowadziłby do takiego cierpienia”.

Konstruktywne współczucie i pozytywne spojrzenie

W drugim przypadku widząc cierpiącego człowieka współczujemy mu. Widzimy cały jego ból i myślimy: „Widzę, że znalazłeś się w bardzo trudnej sytuacji, która cię całkowicie przytłacza i tworzy bardzo wiele bólu. Wiem jednak, że siłą, która daje ci życie jest Bóg. Postawił cię on w tej bardzo trudnej sytuacji, abyś nauczył się pokonać błędne myślenie, które do niej doprowadziło. Wiem, że ta sytuacja doprowadzi cię do zrozumienia, które wyleczy błędne myślenie, a to pociągnie za sobą całkowitą zmianę twojej sytuacji.”

Chęć pomocy i różnice w podejściu

W obydwu przypadkach może powstać w nas chęć pomocy. W pierwszym przypadku będziemy starali się pomóc bardziej materialnie, będziemy wspierali cierpiącego przy pomocy pieniędzy i innych środków materialnych. W drugim będziemy się starali cierpiącemu wyjaśnić jego sytuację, będziemy wraz z nim poszukiwali jego błędnych myśli, które doprowadziły do tej trudnej sytuacji, będziemy mu tłumaczyli, że świat jest całkowicie sprawiedliwy i tworzy dla nas okoliczności w odpowiedzi na nasze własne przekonania. Jeżeli są błędne, efektem będzie cierpienie, jeżeli zgodne z Prawdą efektem będzie dobrobyt, radość, zachwyt, entuzjazm, a z nich wynika wszelkie materialne dobro. Będziemy też w myślach widzieli go żyjącego w dobrobycie, oswobodzonego od błędnego myślenia.

Jak widzisz te dwa sposoby postrzegania diametralnie różnią się od siebie. Jeden jest pozytywny, drugi negatywny.

Negatywne konsekwencje wybierania użalania się

Niestety wielu z nas wybiera tę drugą opcję świata, w którym postanawiamy być niewolnikami okoliczności, ludzi, ograniczeń, warunków w jakich się urodziliśmy itp. Ma to bardzo wiele negatywnych konsekwencji, a jedną z nich jest to, że tak, jak myślimy i czujemy, takie będziemy do siebie przyciągali myśli i uczucia pochodzące nierzadko od duchów osób zmarłych, które w ciągu swojego życia na ziemi użalały się nad sobą i innymi. Pozwalało to duchom przekładać odpowiedzialność za swój los z samych siebie na innych, okoliczności i świat. Zamiast zdobyć się na wysiłek kontrolowania własnych myśli, poddawali się z rozżaleniem temu, co im się przydarzało. Obecnie duchom bardzo potrzebna jest energia, której nie otrzymują z żadnego źródła. Błąkają się zatem w poszukiwaniu fizycznych ludzi, do których mogliby się zbliżyć i ukraść im choć odrobinę energii.

Energia a użalający się duch

Na czym polegają często bliskie związki między ludźmi? Na tym, że mają oni podobne zainteresowania, podobne emocje i podobne myśli. Gdy przychodzi do nas taki użalający się duch nie postrzegamy go jako zagrożenie, bardziej jako wspólnika w cierpieniu. To ostatecznie ktoś, kto podziela z nami w głębokim stopniu nasz własny światopogląd.

Taki brak dbałości o własne myśli i emocje prowadzi nas po niebezpiecznych ścieżkach życia, wąskich i najeżonych wystającymi, ostrymi skałami. Dużo lepiej jest się w takiej sytuacji zatrzymać i zacząć zastanawiać coraz bardziej i bardziej nad własnymi przekonaniami i emocjami. To jedyna droga wyjścia z pułapki, w którą wpadliśmy. Droga ta nie jest łatwa, wymaga sporego wysiłku umysłowego, jednak jest to jedyne dostępne wyjście.

Pytania lub komentarze? Wyślij maila: info@wandapratnicka.pl

DODATKOWE INFORMACJE:

1. Więcej informacji odnośnie symptomów nawiedzenia:

SYMPTOMY NAWIEDZENIA

2. Jak sprawdzić, czy Ty lub ktoś Ci bliski ma do czynienia z nawiedzeniem:

SPRAWDZENIE ONLINE

3. Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób odprowadzamy duchy?

PROCES ODPROWADZANIA DUCHÓW